Tzw. tolerancjoniści w Polsce i gdzie indziej do szczętu skompromitowali tolerancję tolerując tylko siebie i swoje poglądy, a tolerancję redefiniując jako entuzjastyczną aprobatę nawet największych patologii. A tolerancja to przecież to niechętna zgoda na ścierpienie czegoś co nam się nie podoba. Albo w najlepszym wypadku milczące przyzwolenie na poglądy, zachowania czy postawy, z którymi się nie identyfikujemy. Na szczęście od czasu do czasu tolerancja jest cnotą, praktykowaną pięknie, a nie demonstracyjnie ku chwale politycznej poprawności. Tej prawdziwej odmiany tolerancji doświadczyłem w ostatnie święta Bożego Narodzenia.
[nice_alert]Były burmistrz Nowego Jorku Ed Koch przesyła mi regularnie swoje rozmaite polityczne komentarze oraz recenzje filmowe. Znam go od czterech lat z Amerykańskiej Rady Upamiętniania Zagłady, ostatnio gadaliśmy w listopadzie na obiedzie im. Al Smitha, gdzie uhonorowano Obamę i McCaina. Choć lewicowy liberał, jest sympatyczny, przystępny, w pewnym sensie antykomunistyczny i zawsze ma miłe słowo o „Solidarności.” Nawet kiedyś się pochwalił, że był u księdza Henryka Jankowskiego i było fajnie.[/nice_alert]
Tym razem dostałem od niego recenzję z filmu „Zapaśnik” z Mickey Rourke. Skrytykował obraz, szczególnie zniesmaczyły go sceny przemocy, choćby przybijanie przeciwnika zszywkami (staple gun). Scena ta, jak i cały film zrobiły na nim straszliwie przykre wrażenie. Eda Kocha tak bardzo wybiło z równowagi, że – a była to Wigilia Bożego Narodzenia – po kinie poszedł do kościoła: „Po filmie poszedłem na pasterkę do Katedry św. Patryka co zresztą robię już prawie od 40 lat. Moi dobrzy przyjaciele kardynałowie Terence Cooke i John O’Connor, obaj już nie żyją, zapraszali mnie abym uczestniczył, a teraz kardynał Edward Egan, obecna głowa archidiecezji nowojorskiej, który też jest moim przyjacielem, kontynuuje tą gościnną tradycję. Podniosłem się na duchu obserwując wyczuwalną wiarę parafian i ból wywołany tym pełnym zawodu filmem opuścił mnie.”
[nice_info]Nie było by w tym nic dziwnego – oprócz tego, że Ed Koch jest Żydem. To prawda, że do synagogi chodzi od święta i jego judaizm jest raczej sprawą kultury, cywilizacji, tradycji. Ale przecież większość chyba zsekularyzowanych Żydów, lewicowców na których natknąłem się w uniwersytetach nigdy takiego wyznania nie uczyniłaby. Tymczasem Ed Koch pokazał, że istnieje pewien uniwersalny poziom w Kościele Katolickim, który nawet innowierca, a wręcz osoba nie wierząca, znajduje odruchowo dobro. Wiara tak silnie promieniowała w św. Patryku, że nawet były burmistrz znalazł w niej ukojenie. Co więcej, napisał o tym w dość niezwykłym miejscu – bowiem w recenzji z filmu. Sprawił mi swoją e-mail dużą przyjemność.[/nice_info]
Podobnie życzliwy gest spotkał mnie następnego dnia. A chodziło o sprawę tragiczną. Z biura wicerektora Patrick Henry College (PHC) dostałem elektronicznie zawiadomienie – przeznaczone dla mnie, dla innych profesorów, pracowników administracyjnych i studentów – że nieopodal zginął ksiądz: „Módlcie się za rodzinę ojca Michaela Kelly, lat 53, proboszcza Kościoła Katolickiego pod wezwaniem św. Franciszka de Sales w Purcelville. Przejeżdżał… nieopodal Hamilton, zauważył, że wichura obaliła na drogę drzewo. Zatrzymał się aby je usunąć. Inny kierowca dołączył się do niego. W tym momencie drugie drzewo złamało się i spadło na ojca Kellyego. Zginął na miejscu. Módlcie się za jego rodzinę oraz za parafian z kościoła św. Franciszka de Sales opłakujących swojego proboszcza.”
Nic by w tym dziwnego nie było, gdyby nie to, że w PHC jestem chyba jedynym katolikiem, zaproszono mnie abym wykładał stosunki międzynarodowe. A PHC jest bastionem konserwatywnych chrześcjan ewangielicznych (evangelicals), czyli – jak to określają lewicowe media – protestanckich fundamentalistów. PHC zakładał kolega mego szefa, Mike Farris, łącznik między Prezydentem Reaganem a społecznością ewangieliczną. Po utracie Harwarda i innych założonych przez siebie uczelni Ligi Bluszczanej konserwatywni protestanci starają się odbudować swoje instytucje poza tzw. mainstream.
[nice_info]Prawie wszyscy studenci w PHC to tzw. „homeschoolers” – wykształceni przez rodziców w domach, nigdy nie uczęszczali do szkół publicznych czy prywatnych, aż przyszedł czas na college. Niektórzy studenci młodszych lat wstają i krytykują profesorów, że odnosi się na zajęciach do czegokolwiek poza Biblią. Wielu w PHC nie uznaje katolików za chrześcjan głównie ze względu na kult Matki Boskiej i instytucje papiestwa. Są bojowi na poziomie rewolucjonistów protestanckich z XVI wieku. Tymczasem ja się z moimi studentami przekomarzam i straszę św. Inkwizycją i karzę im słuchać mnie – papisty.[/nice_info]
Nie zawsze jest do śmiechu. Chyba najbardziej koledzy z PHC sprzeczają się między sobą. Z dwa lata temu doszło do wywalania z pracy oraz składania rezygnacji przez dużą część profesury. Poszło o interpretację Biblii. Tymczasem ja z kolegami otwarcie dyskutuję o sprawach wiary. Szczególnie na samym początku władze PHC wypytywały mnie o kwestie dogmatyczne. Zgadzamy się pozostawać na swoich odrębnych stanowiskach. Czasami mam ubaw bowiem zdziwili się, że uznaję – jako katolik – Chrystusa za swego Pana.
Z tych wszystkich powodów nie spodziewałem się, że o śmierci proboszcza lokalnego kościoła (do którego czasami uczęszczam, choć wolę ojców Trapistów kilka mil na zachód) dowiem się właśnie od moich „fundamentalistów”. I to w taki, pełny szacunku i ciepła sposób. Co więcej, ogłoszenie wyszło do całej społeczności uniwersyteckiej, a nie tylko do mnie. To się liczy.
Poczułem się w PHC jeszcze bardziej swojsko. Był to kolejny gest – zupełnie nie reżyserowany. Podobnie, tuż przed świętami Bożego Narodzenia jeden z moich studentów – syn misjonarza pracującego w Trzecim Świecie – powiedział mi, że w Afryce i Ameryce Łacińskiej ekumenizm, liberalizm i kompromis z światem doczesnym powodują masowe przechodzenie na ewangieliczny protestantyzm katolików. Student podkreślił jednak, że jest pełen podziwu dla Kościoła Katolickiego w Polsce i dla Jana Pawła II – bo tak dzielnie walczyli przeciwko komunizmowi i bronili Wiary. Stwierdził też, że gorąco popiera konserwatywnych katolików w USA, na przykład całkowicie zgadza się z decyzjami katolickich sędziów Sądu Najwyższego, szczególnie wymienił sędziego Antonina Scalia. Powiedział, że woli katolików od lewicowych protestanów. Ja też. Wolę również konserwatywnych Żydów od lewicowych katolików. A zawsze Eda Kocha od spadkobierców komuny.
[nice_download]Wybrane ksiażki w e-księgarnii:[/nice_download]
● Tylko u nas! „Korwin – wolnościowiec z misją” (JKM, Sommer): Pierwszy wywiad rzeka z najbardziej znanym polskim orędownikiem wolnego rynku! Kim naprawdę jest JKM?
● Tylko u nas w takiej cenie! „Mitologia efektu cieplarnianego” (Tomasz Teluk): Jedyna książka na rynku demaskująca ekofaszystów zarabiających na szantażu globalnym ociepleniem!
● Mamy ją jako jedni z pierwszych! „Sprawa Lecha Wałęsy” (Sławomir Cenckiewicz): „SB a Lech Walesa” ale w wersji przystępnej dla nie-historyka! Bez rozbudowanych przypisów i aneksów źródłowych ale z kapitalnym językiem narracji! Uzupełniona obszernym biogramem Wałęsy oraz sporą liczbą fotografii i fotokopii dokumentów!
● Rekomendacja dr Roberta Gwiazdowskiego i Romana Kluski! „Krótki kurs ekonomii praktycznej” (Krzysztof Dzierżawski): Autor demaskuje fałsz socjalistycznych haseł, uczy pragmatyzmu gospodarczego, ukazuje alternatywne do obecnych rozwiązania dla Polski!
● Końcówka nakładu! „Podatki czyli rzecz o grabieży” (Korwin Mikke) + „Czy można usprawiedliwić podatki” (T. Sommer): Pakiet dwóch klasycznych książek w świetnej cenie! Ograniczona liczba egzemplarzy!
● oraz… niezwykle inspirujące „Listy do młodego konserwatysty” (Dinesh D’Souza), wnikliwa diagnoza współczesnego świata w „Zachodzie i całej reszcie: globalizacja a zagrożenie terrorystyczne” (Roger Scruton), apologia zdrowego rozsądku w „Prawach człowieka i ich krytyce” (Adam Wielomski, Pawel Bala) i kilkanaście innych nowości!
[nice_download]UWAGA: Przedruk artykułów (w całości lub części), jest możliwy jedynie: a) za podaniem klikalnego źródła b) tylko w niezmienionej formie: artykuł + informacje poniżej artykułu np. o ewydaniu, nowych publikacjach w sklepie;[/nice_download]
