Orwell coraz bliżej? Ustawowy „monitoring absolwentów wyższych uczelni”!

REKLAMA

Do licznych form kontroli naszych czynności: kamer w sklepach i na stacjach benzynowych, śladów wypłat bankomatowych, rozmów telefonicznych czy surfowania po Internecie, ma dojść kolejna – monitoring absolwentów uczelni – podała Rzeczpospolita online.

[nice_alert]Taki monitoring ma służyć lepszemu planowaniu polityki rynku pracy oraz trafniejszemu inwestowaniu w poszczególne uczelnie i kierunki studiów. Specjaliści „od rynku pracy” są zachwyceni, innym nowy pomysł kojarzy się z Orwellem.[/nice_alert]

REKLAMA

Bartosz Loba, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wyjaśnia, że za kilka lat może np. zabraknąć na rynku ok. 70 tys. inżynierów, a dzięki monitoringowi będzie można ustalić kierunki, które powinny być traktowane priorytetowo, również w kwestii dofinansowania. Ministerstwo zamierza, prawdopodobnie od 2010 r., ZOBOWIĄZAĆ uczelnie do gromadzenia takich danych.

[nice_download]całość: Rzeczpospolita[/nice_download]

REKLAMA