Premier Czech krytykuje protekcjonizm gospodarczy UE

REKLAMA

Premier Czech, które przewodniczą w tym półroczu UE, Mirek Topolanek skrytykował we wtorek w Parlamencie Europejskim tendencje protekcjonistyczne i nacjonalistyczne w europejskiej gospodarce. Choć czeski premier nie wymienił Francji z nazwy, jego wypowiedź jest odczytywana jako ponowna krytyka władz w Paryżu za protekcjonizm gospodarczy.

[nice_alert]”Europa musi stawić czoło protekcjonizmowi, populizmowi, brakowi solidarności (…)” – oświadczył Topolanek podczas debaty na temat kryzysu gospodarczego w PE. Czeski premier ostrzegł przed ryzykiem przedłużania się kryzysu gospodarczego, „jeśli nie dojdziemy do porozumienia w sprawie wspólnego podejścia przestrzegającego zasad wspólnego rynku i wolnej konkurencji z równymi możliwościami dla wszystkich przedsiębiorstw”.[/nice_alert]

REKLAMA

Czechy zwołują na 1 marca nieformalny szczyt przywódców państw Unii Europejskiej, który – jak zapowiada Praga – ma „wzmocnić koordynację w UE w walce z kryzysem” i zapobiec protekcjonistycznym zapędom niektórych państw UE.

[nice_info]Przed dwoma tygodniami premier Topolanek oskarżył prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego o protekcjonizm gospodarczy. Chodziło o jego słowa, że rząd Francji skłonny jest zmniejszyć obciążenia podatkowe dla rodzimych producentów aut, ale „nie po to, by dowiedzieć się, że kolejna fabryka przenosi się do Czech czy gdzie indziej”.[/nice_info]

Następnie Sarkozy ogłosił wsparcie borykających się z załamaniem sprzedaży aut koncernów Renault oraz Peugeot-Citroen kredytami w wys. 6 mld euro na pięć lat. W zamian firmy zobowiązały się, że nie ograniczą w tym roku zatrudnienia w zakładach we Francji.

REKLAMA