Nie mogąc się doczekać, kiedy władze zbudują nowy most w miejsce uniesionego w lipcu ubiegłego roku przez powódź, mieszkańcy wsi Marginea na rumuńskiej Bukowinie zbudowali most sami. Teraz wobec nich jest prowadzone dochodzenie, bo nie mieli zezwolenia.
[nice_info]Prokurator Viorel Damu powiedział, że policja próbuje zidentyfikować ludzi, którzy zbudowali most. Winnym, czyli budowniczym, grozi kara do trzech lat więzienia lub grzywna do 70.000 lei (21.800 dolarów) – poinformował prokurator.[/nice_info]
Miejscowy sołtys nazwał to „absurdem”. Podkreślił, że mieszkańcy wypróbowali most i oznaczyli jego maksymalne obciążenie do 2,5 t. Zobowiązali się też do natychmiastowego rozebrania mostu, kiedy tylko władze znajdą czas i zbudują nowy. Wieś Marginea została przecięta na pół, gdy powódź zmyła przed siedmioma miesiącami most łączący obie części miejscowości.