Telewizja polska jest najmniej efektywna spośród czołowych stacji. By zdobyć 1 proc. oglądalności, potrzebuje dwa razy więcej pracowników niż konkurenci.
[nice_alert]„Rz” przeanalizowała rezultaty finansowe i rynkowe trzech największych stacji telewizyjnych w Polsce w 2008 r. Najkosztowniejsza w działaniu była TVP. Na 1 proc. udziału w ogólnopolskiej widowni w 2008 r. w publicznej telewizji pracowały na etatach 104 osoby – to dwa razy więcej niż np. w Polsacie.[/nice_alert]
– TVP działa jak przedsiębiorstwo państwowe, a nie firma, która ma wypracowywać zyski. Nie spodziewam się, by to się zmieniło – mówi Leszek Iwaszko, analityk KBC Securities. TVP nie odpowiedziała na nasze pytania o wyniki. Znane są tylko jej przychody. Ich dynamika, w odróżnieniu od konkurentów, była fatalna. W przypadku reklam wzrost wyniósł 6,9 proc. (1,375 mld zł wobec 1,287 mld w 2007 r.). Ale z powodu spadku wpływów z abonamentu (421 mln zł wobec 515 mln) przychody w sumie zmniejszyły się o 0,3 proc.
[nice_info]Na jednego pracownika TVN przypadało w 2008 r. 285,4 tys. zł zysku netto, a w Polsacie – 260,5 tys. zł.[/nice_info]
[nice_download]Całość artykułu w Rzeczpospolitej[/nice_download]
