Polski sejm przyjął w miniony czwartek wiekopomną ustawę o „towarach paczkowanych. Określa ona „zasady paczkowania towarów oraz ograniczenia w zasadach butelkowania win, napojów spirytusowych i aerozolów”.
[nice_alert]Ustawa zezwala paczkować towary do opakowań o dowolnej wielkości. Wyjątkiem są wina, napoje spirytusowe, aerozole, które mogą być wprowadzone do obrotu tylko w opakowaniach o ściśle określonej objętości. Ich opakowania mogą być inne, jedynie przy sprzedaży tych towarów w sklepach wolnocłowych przy wyjeździe z UE – przewiduje ustawa.[/nice_alert]
Nowa ustawa zastępuje dotychczasowe przepisy z 2001 r. i wprowadza normy unijnej dyrektywy z 2007 r. W czwartek za przyjęciem rządowego projektu ustawy głosowało 425 posłów, nikt nie był przeciwny i nikt nie wstrzymał się od głosu.
[nice_info]Dzięki wytężonej pracy polskich urzędników nowe przepisy wprowadzają definicję paczkowania, paczkującego, zlecającego paczkowanie, paczkującego na zlecenie i sprowadzającego. Rozkładają też odpowiedzialność za towar między jego producenta, a tego, kto dokonuje paczkowania, określają też obowiązki dokumentowania takiej działalności. Nowa ustawa wprowadza również sankcję za niezgłoszenie paczkowania lub produkcji butelek miarowych dyrektorom okręgowego urzędu miar.[/nice_info]
Teraz ustawa trafi do Senatu. Obiecujemy dalej przyglądać się tej jakże istotnej dla lyberałów z PO sprawie.
