Sarkozy odracza reformę poczty w obawie o miejsca pracy

REKLAMA

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zdecydował o tymczasowym odłożeniu reformy poczty – informuje we wtorek dziennik „Le Monde”. Reforma ta, która zakłada przekształcenie państwowej „La Poste” w spółkę akcyjną, jest – według związkowców – pierwszym krokiem do jej prywatyzacji.

[nice_alert]Początkowo francuski prezydent chciał zmienić status poczty jeszcze przed tegorocznymi letnimi wakacjami. Jednak, jak donosi „Le Monde” cytując anonimowe źródła rządowe, opór związkowców i niepopularność tej reformy skłoniły szefa państwa do jej odroczenia. Pałac Elizejski podkreśla, że nie wycofuje się z reformy, ale ma ona być wprowadzona po wyborach do Parlamentu Europejskiego (sic!), prawdopodobnie jesienią tego roku.[/nice_alert]

REKLAMA

Według gazety Sarkozy odkłada ten trudny temat, gdyż nie chce do siebie zrazić francuskich wyborców, obawiających się o przyszłość poczty. Przeciw planom transformacji państwowego kolosa protestują od wielu miesięcy związkowcy, popierani przez niektórych merów i mieszkańców.

[nice_info]Proponowany projekt reformy poczty zakłada, że od 1 stycznia 2010 roku ma być ona przekształcona w spółkę akcyjną o kapitale państwowym. Jednocześnie skarb państwa chce podwyższyć kapitał nowej spółki o 2,7 miliarda euro w celu jej modernizacji. Rok później państwo zamierza odstąpić część akcji spółki – do 30 proc. jej kapitału – prywatnym przedsiębiorstwom. Ma to przygotować Francję do pełnej liberalizacji usług pocztowych w Unii Europejskich od 1 stycznia 2011 roku.[/nice_info]

Protestujący pocztowcy obawiają się, że grozi to w dalszej kolejności całkowitą prywatyzacją poczty, zamknięciem mniejszych oddziałów na prowincji i utratą miejsc pracy przez 300 tysięcy osób.

[nice_info]źródło: Le Mond, portal WNP.pl[/nice_info]

REKLAMA