Wyśrubowane przepisy załatwią pielgrzymki!?

REKLAMA

Sezon pielgrzymek zacznie się lada dzień. Ale ich los jest zagrożony. MSWiA tak wyśrubowało przepisy dotyczące szkoleń z kierowania ruchem na drodze, że pielgrzymów nie stać na ich sfinansowanie. Za przeszkolenie osób pilotujących jedną z największych warszawskich pielgrzymek, pątnicy muszą teraz zapłacić 75 tys. zł

[nice_alert]Ministerialne rozporządzenie z lipca zeszłego roku nakazuje każdej osobie, która w jakikolwiek sposób kieruje ruchem na drodze, uzyskanie zaświadczenia uprawniającego do takich działań. Dotyczy to także pielgrzymkowych służb porządkowych.[/nice_alert]

REKLAMA

Tyle, że do tej pory dwugodzinne szkolenia dla „służb porządkowych” pielgrzymek organizowali policjanci (nie było dodatkowo płatne). A teraz szkolenie nie dość, że musi trwać 18 godzin i zakończyć się egzaminem, to jeszcze trzeba za nie zapłacić. Co więcej – szkolenie trzeba powtarzać co dwa lata.

[nice_info]Zgodnie z rozporządzeniem, obowiązek organizowania szkoleń spadł na Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Koszt przeszkolenia jednej osoby wynosi z reguły 500 zł. W przypadku 150 osób, bo tyle zazwyczaj zabezpiecza Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną, daje to astronomiczną kwotę 75 tys. zł.[/nice_info]

– Wielu pątników po prostu na to nie stać – mówi Tomasz Krzyżak kierownik trasy Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej. – Szkolenie jak najbardziej jest potrzebne, bo uczy ludzi dbających o bezpieczeństwo pielgrzymów zachowania na drodze, kierowania ruchem oraz właściwego reagowania w trudnych sytuacjach – dodaje. Do tej pory w Ustawie o Ruchu Drogowym był zapis mówiący o wyznaczeniu osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, ale nie było obowiązku odpłatnych szkoleń zakończonych egzaminem.

[nice_download]całość informacji: TOK FM[/nice_download]

REKLAMA