Kościoły w Wielkiej Brytanii zostaną zmuszone do zaakceptowania praktyk homoseksualistów i transseksualistów. Takie są konsekwencje ustawy, która zacznie funkcjonować w roku 2010. Projekt nowelizacji prawnych zaproponowała rządząca Partia Pracy z minister zajmującą się m. in. równouprawnieniem Marią Eagle.
[nice_info]Nowe przepisy zabraniają kościołom odmawiania najmowania do prac młodych pracowników tzw. „youth workers” którzy deklarują, że są aktywnymi homoseksualistami bądź transseksualistami, choćby nawet doktryna danego kościoła potępiała takie zachowania jako grzeszne. Minister Eagle zapewniła o tym na konferejcji „Wiara, homofobia, transfobia i prawa człowieka” w Londynie. Jak twierdzi minister, zmiany prawne mają wpłynąć właśnie przede wszystkim na równe szanse w zatrudnianiu do różnego rodzaju prac przez kościoły w Wielkiej Brytanii. (…)[/nice_info]
– To prawo pozostawi Kościół bezsilnym w obronie fundamentów wiary – mówi prawnik Kościoła katolickiego Neil Addison. Ów kościelny ekspert problemów dyskryminacji wskazuje na rolę lobbystów, takich jak aktywista homoseksualistów Ben Summerskill, w forsowaniu zmian prawnych. Summerskill nawoływał do zmuszenia kościołów chrześcijańskich do zatrudniania homoseksualistów w specjalnych formacjach – rodzaju sił prewencji. Miałyby one rozprawiać się z demonstracjami chrześcijan protestujących wobec poszerzania praw gejów i lesbijek.
„Youth workers” to młodzież w wieku 19-25 lat, zatrudniana najczęściej do drobnych prac, często udzelająca się jako wolontariusze.
[nice_download]tekst pochodzi z serwisu Niezalezna.pl – POLECAMY[/nice_download]
