ZUS postawił sobie w stolicy pałac

REKLAMA

Szkło, granit, piaskowiec, 26 tysięcy metrów kwadratowych i cztery kondygnacje – tak wygląda pałac Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie. Są nowoczesne sale konferencyjne i 100-metrowy gabinet dla prezesa. Urzędnicy już się wprowadzają. Nowa siedziba kosztowała podatników 200 milionów złotych.

[nice_info]Powoli kończy się przeprowadzka do nowej centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie. W tej ogromnej budowli, oprócz biur urzędników, znajdzie się 15 sal konferencyjnych. „Praca w centrali ZUS to głównie narady, zebrania i burze mózgów, a do tego potrzebne są dobrze wyposażone sale konferencyjne” – tłumaczy RMF FM Przemysław Przybylski, rzecznik zakładu.[/nice_info]

REKLAMA

Zdaniem rzecznika nowa siedziba będzie bardzo użyteczna – ZUS planuje organizację spotkań dla dzieci z domów dziecka, dla osób niepełnosprawnych i dla seniorów. „Chcemy, żeby ten budynek żył i żeby nie był przeznaczony wyłącznie dla urzędników, ale także dla naszych klientów” – mówi Przybylski.

[nice_info]Nowa siedziba powstała głównie po to, by chronić niezwykle cenny komputer zawierający dane 24 milionów Polaków. Większa powierzchnia dla urzędników, w tym ponad 100-metrowy gabinet dla prezesa, powstały tak przy okazji – ironizuje RMF FM.[/nice_info]

REKLAMA