G20 będzie zinstytucjonalizowane! (aktualizacja)

REKLAMA

W artykule „Premier Wielkiej Brytanii chce, by G20 była światowym rządem gospodarczym” pisaliśmy o szalonej wizji Gordona Browna, w której grupa G20 została przedstawiona jako zbawiciel światowych finansów.

[nice_info]W czwartek Gordon Brown rozwinął swoją wizję. Stwierdził, że już nie tylko on, ale wszyscy „światowi przywódcy chcą zinstytucjonalizować grupę G20”, która w najbliższym czasie ma się stać „główną radą zarządzającą gospodarką”. Zapowiedział, że panowie będą się spotykać regularnie. „G20 będzie ogrywać większą rolę we współpracy gospodarczej niż w przeszłości G8” – zapewnił premier przed spotkaniem 20 przodujących gospodarczo państw świata w tym tygodniu w Pittsburghu.[/nice_info]

REKLAMA

Brown będzie się domagał, aby Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaproponował program ubezpieczeń, który „zmniejszyłby potrzebę gromadzenia przez niektóre kraje rezerw walutowych”, tak aby mogły one wykorzystać te fundusze na wsparcie swej gospodarki. Jego zdaniem istnieją rezerwy walutowe warte około 7 bilionów dolarów, które „niekoniecznie są wykorzystywane w konstruktywny sposób”.

Brown oświadczył też, że nie przewiduje żadnych rozmów na temat chińskiej waluty podczas zbliżających się obrad G20, ale dodał, że chciałby, aby ten kraj więcej importował.

AKTUALIZACJA

Jak podała agencja Reutersa grupa G20, skupiająca kraje bogate oraz rozwijające się, ma zamiar namaścić samą siebie na stanowisko stróża globalnej gospodarki, przyznając jednocześnie wschodzącym gwiazdom, takim jak Chiny czy Indie, większy wpływ na decyzje w kwestiach globalnych.

[nice_info]Przywódcy państw G20 rozpoczynają drugi dzień szczytu. Spotkanie to ma na celu zadbanie o to, aby globalna gospodarka wyszła z recesji wzmocniona lepszymi zabezpieczeniami przed kolejnymi kryzysami finansowymi. Jak wynika ze wstępnej wersji komunikatu, do której dotarła agencja Reuters, kraje G20 zobowiążą się do utrzymania specjalnych, awaryjnych instrumentów wsparcia dla gospodarek dopóki ożywienia gospodarczego nie będzie można uznać za pewne.[/nice_info]

Przywódcy zgodzili się również co do konieczności ograniczenia „ekscesów w sektorze finansowym”, które doprowadziły do kryzysu kredytowego trwającego od 2007 roku, oraz co do współpracy w zakresie „zaostrzania regulacji i wymagań” dotyczących poziomów kapitału, jaki banki muszą utrzymywać w celu zaabsorbowania strat.

REKLAMA