Kontrowersyjna ustawa zdrowotna przyjęta przez Izbę Reprezentantów

REKLAMA

Głosami 220 kongresmenów Izba Reprezentantów przyjęła kontrowersyjną ustawę zdrowotną. Za jej odrzuceniem glosowało 215 kongresmenów. Teraz o jej dalszych losach zadecydują senatorzy – informuje LifeSite.com. Jeszcze przed ostateczną akceptacją projektu ustawy zdrowotnej przez Izbę Reprezentantów udało się wprowadzić niektóre poprawki kongresmena Barta Stupaka, ograniczające finansowanie aborcji z budżetu państwa oraz pozwalające lekarzom na sprzeciw sumienia.

[nice_info]Jednakże ustawa zabrania podmiotom, świadczącym usługi w ramach państwowego ubezpieczenia zdrowotnego, „dyskryminacji” lekarzy aborcjonistów. Oznacza to, że jeśli dana placówka chce korzystać z programu rządowego, to musi podpisać umowy o pracę także z lekarzami aborcjonistami. Ponadto paragraf 258, w punktach a i b stanowi o tym, iż nie można domniemywać istnienia prawa federalnego, zakazującego aborcji lub ustanawiającego bezwzględną klauzulę sumienia. Zapisana w ustawie ochrona sumienia nie rozciąga się w żadnym wypadku na farmaceutów.[/nice_info]

REKLAMA

Ustawa zawiera także zapisy, które zobowiązują placówki zdrowotne do świadczenia usług w zakresie „planowanie rodziny” osobom ubezpieczonym na nowych zasadach, jak również nakazuje udzielanie ludziom terminalnie chorym porad dotyczących możliwości zakończenia przez nie życia. I chociaż istnieją zapisy, uniemożliwiające wspomagane samobójstwo, to jednak nie mają one zastosowania w stanach Waszyngton i Oregon, gdzie istnieje prawo zezwalające na wcześniejsze uśmiercenie pacjenta. Oznacza to, że osoby z innych stanów będą miały prawo do informacji na temat możliwości przedwczesnego zakończenia swojego życia w stanach, w których jest to możliwe. Wszystko to będzie opłacane z pieniędzy podatników.

Projekt przyjęty przez Izbę Reprezentantów trafił do Senatu.

[nice_info]Źródło: LifeSite.com, AS, PiotrSkarga.pl[/nice_info]

REKLAMA