Krawat a walka z globalnym ociepleniem

REKLAMA

Jak podały zachodnie agencję informacyjne (a w Polsce m.in. „Rzeczpospolita”) w jednej z firm w Bombaju rozpoczęto kampanię przeciw… krawatom! Grupa pracowników zachęca kolegów do pozostawienia „ozdobnego zwisu męskiego” w domu. Ich zdaniem rozpięta koszula przyczynia się do ochrony środowiska i pomaga walczyć z globalnym ociepleniem…

Przeczytałem, że noszenie krawata sprawia, że czujesz się ciepło. Oczywiście, ludzie proszą wtedy o obniżenie temperatury w biurze, powodując większą emisję CO2 poprzez silniejszą klimatyzację. Kiedy poradziłem się eksperta w sprawach energii, ten wyjaśnił mi, że zużycie jest prawie o 25 proc. większe, gdy temperatura utrzymywana jest między 18-20 stopni Celsjusza zamiast idealnej (temperatury) 24-26 stopni – powiedział inicjator kampanii Dhiraj Shrinivasan.

REKLAMA

Pospolitym ruszeniem zachwycili się dziennikarze BBC, którzy w kilku wydaniach serwisu informacyjnego przypominali podobną akcję z Bangladeszu. W imię walki z „Globciem” część urzędników tego gęsto zaludnione a zarazem jednego z najbiedniejszych państw Azji wyrzekła się krawatów, garniturów i marynarek.

Polskim urzędnikom zalecamy podobną postawę. Ostatecznie lepiej odgrywać krawacianą szopkę niż pompować miliony złotych podatników w bezsensowną walkę z CO2…

REKLAMA