Posłowie idą na wojnę z papierosami

REKLAMA

W barach, kawiarniach czy dyskotekach już wkrótce będzie obowiązywał całkowity, administracyjny zakaz palenia. „Gazeta Wyborcza” dotarła do projektu „ustawy antynikotynowej”, która ma być kolejnym krokiem milowym w walce o „zdrowe społeczeństwo”. Zdaniem gazety nowe przepisy zmuszą miłośników „dymków” do palenia poza lokalami gastronomicznymi.

Restrykcyjne przepisy zaproponowali posłowie jednej z podkomisji. Już w czwartek projekt ustawy zostanie przedstawiony sejmowej komisji zdrowia. Szansa na przyjęcie nowych regulacji jest niestety duża. Dziennikarze gazety oceniają, że „większość posłów będzie za”. Projekt wstępnie poprał PIS i PSL. Lewica oraz PO jest w tej kwestii podzielone. Szef podkomisji zdrowia publicznego – Aleksander Sopliński (PSL) – w rozmowie z dziennikarzem GW wprost stwierdził, że choć nowe przepisy „są restrykcyjne i dyskusyjne” to „zdrowie Polaków jest ważniejsze”. O tym jak poważnie posłowie traktują płuca potencjalnych wyborców świadczy wysokość grzywny za złamanie zakazu. Jeśli przepisy wejdą w życie właściciel lokalu, który nie dopilnuje swoich klientów może zapłacić nawet 20 tys. zł kary. Palacz ok. 100 zł.

REKLAMA

Paulina Miśkiewicz, dyrektor biura Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Polsce wskazała na pozytywny „przykład innych krajów”. Zdaniem p. Miśkiewicz nie powinniśmy zostawać w tyle i pójść drogą wytoczoną przez Litwę, Irlandię, Islandię, Norwegię oraz Wielką Brytanię.

„Gazeta Wyborcza” wyliczyła również inne restrykcje „ustawy antynikotynowej”:

– palenie w zakładach pracy ma być surowo zabronione poza palarniami (właściciel firmy nie będzie miał nic do powiedzenia; będzie mógł co najwyżej sypnąć groszem i ew. zbudować rzeczoną palarnie)
– zakazana będzie sprzedaż papierosów elektronicznych
– w sklepach pojawią się tablice informujące o ustawowym zakazie sprzedaży papierosów nieletnim
– na pudełkach papierosów pojawią się nowe oznaczenia przestrzegające przed skutkami palenia (np. „zdjęcia przedstawiające raka płuc czy krtani”)
– na pewno nie będzie można palić w autobusach, pociągach, na przystankach autobusowych i dworcach
– zakaz obejmie również hotele, schroniska, hospicja, domy studenckie oraz… domy zakonne (chyba, że zakonnicy zbudują sobie palarnie)

źródło informacji: Gazeta Wyborcza, gazeta.pl

REKLAMA