Unia Polityki Realnej w kwestii działalności związków zawodowych ma zróżnicowane podejście. Tradycyjnie uznajemy, że relacje pomiędzy pracownikiem i pracodawcą powinny układać się na zasadzie wzajemnych, dobrowolnych umów. Istnienie związków zawodowych w przedsiębiorstwach prywatnych jest łamaniem tej zasady. Inaczej jest w przedsiębiorstwach państwowych.
Wczoraj media doniosły o protestach związkowców z dwu znanych fabryk: Fiata i Bumaru-Łabędy. W pierwszym przypadku związkowcy domagają się od polskiego rządu ingerencji w decyzję koncernu Fiat o przeniesieniu produkcji modelu panda do Włoch. Nie widzę w tym sensu. W jaki sposób polski rząd ma wpłynąć na zmianę decyzji prywatnego przedsiębiorcy – za pomocą szantażu czy łapówki z naszych podatków? W drugim przypadku związkowcy zachowują się racjonalnie, adresując żądania do właściciela, którym jest Skarb Państwa. Między innymi dlatego należy sprywatyzować spółki Skarbu Państwa, żeby rząd nie zajmował się negocjacjami z pracownikami żadnego zakładu – komentuje Tomasz Brzezina, członek Rady Głównej UPR.
W pewnych sytuacjach, gdy nieuczciwy urzędnik sprawujący funkcje właścicielskie nad majątkiem państwowym ewidentnie działa na jego szkodę, działania związków zawodowych przeciwdziałających popełnieniu przestępstwa należy uznać za całkowicie uzasadnione.
źródło: Biuro Prasowe UPR