Wielka kompromitacja klimatologów: Pomylili się o 300 lat!

REKLAMA

Oenzetowscy klimatolodzy przyznali się do popełnienia błędu w kluczowym raporcie o globalnym ociepleniu. W ocenie tempa topnienia lodowców naukowcy pomylili się ok. 300 lat! Po raz pierwszy teza o lodowcach, które mają stopnieć do 2035 r. pojawiła się w 1999 r. Jej autorem był indyjski glacjolog Syed Hasnain. Tą samą tezę powtórzyła w swoim raporcie organizacja WWF w roku 2005. Dane trafiły też do raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) w 2007 r. „Prawdopodobieństwo zniknięcia lodowców do roku 2035, a może i wcześniej jest bardzo wysokie” – czytamy w raporcie na którym przez lata bazowała armia zwolenników teorii „globalnego ocieplenia spowodowanego ludzką działalnością”. Co ciekawe BBC zasugerowała, że data 2035 roku mogła trafić do raportu IPCC w wyniku błędnego odczytania badań z 1996 r., który mówi o… 2350 r!

Współtwórcy „histerii globcia” zostali skompromitowani dzięki grupie niezależnych ekspertów, którzy w liście do prestiżowego tygodnika Science stwierdzili, że „ód w Himalajach ma od 200 do 400 metrów grubości, toteż przy obecnym tempie topnienia zniknięcie lodowców w ciągu ćwierćwiecza nie jest możliwe”.

REKLAMA

źródło: Gazeta Wyborcza, TVN24.pl, IAR, PAP

REKLAMA