REKLAMA
Moim ulubionym pytaniem w dyskusji z Panami D***kratami jest: „Czy – skoro chcą wprowadzić d***krację w całym państwie – zgodziliby na wprowadzenie d***kracji na
pokładzie samolotu?”. Reakcje są różne…
…ale sądzę, że po 10 kwietnia 2010 roku idea wtrącania się pasażerów w pilotaż stała się jakby mniej popularna!
REKLAMA
REKLAMA