Nowa Prawica rozpoczyna kampanię. UPR Stanisława Żółtka nielegalne

REKLAMA

Sąd wreszcie zarejestrował zmianę nazwy UPR-WiP na Kongres Nowej Prawicy (w „skrócie”: „Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke”) Decyzja administracyjnej Temidy – choć będąca czystą formalnością to oczekiwania od miesięcy przez władze partii – pozwoliła oficjalnie rozpocząć kampanię wyborczą.

Na konferencji prasowej – relacjonowanej m.in. przez Polskie Radio – Janusz Korwin-Mikke poprosił o pełną mobilizację sympatyków i zapowiedział intensyfikację przygotowań do wyborów w ramach struktur KNP. Lider partii podkreślił, że jego partia ma być była alternatywą dla PO i PiS. – Musimy zaprezentować Polakom konkretną wizję, mianowicie, że można się obejść bez socjalizmu. Do tej pory wszystkie partie, zwłaszcza PiS czy PO, podlizują się wyborcom. My mówimy jasno – każdy człowiek umie żyć na wolnym rynku – wyjaśnił Korwin-Mikke. – Tylko prawdziwy liberalizm w gospodarce zapewni dynamiczny wzrost gospodarczy – dodał.

REKLAMA

W trakcie konferencji lider KNP odniósł się także do nieudanych rozmów z partią Polska Jest Najważniejsza. – Ostatnia propozycja PJN (start liderów Nowej Prawicy z list PJN – dop. red.) została odrzucona, propozycja utworzenia wspólnej partii, została odrzucona. Jak można to robić na trzy dni przed ogłoszeniem wyborów? – wyjaśnił Korwin-Mikke. Lider KNP dodał również, że według niego politycy dowodzeni przez Pawła Kowala nie podchodzą poważnie do zbliżających się wyborów.

Lista tzw. jedynek (osób, które zajmują pierwsze miejsce na liście wyborczej i stanowią jej siłę napędową) nie jest jeszcze ustalona. Wiadomo jedynie,że Korwin-Mikke będzie się starał o mandat posła w Warszawie lub okolicach. Stanisław Żółtek najprawdopodobniej otworzy listę w Krakowie, gdzie pełnił już funkcję wiceprezydenta miasta.

W kontekście obecnego wiceprezesa KNP – Stanisława Żółtka – warto wspomnieć o innym orzeczeniu sądu, które trochę rozjaśnia sytuację w Unii Polityki Realnej.

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację p. Żółtka dotyczącą zmian w ewidencji partyjnej. Oznacza to, że obecny wiceprezes KNP nie jest prezesem UPR.

Według odpisu postanowienia UPR była reprezentowana przez p. Magdalenę Kocik (byłą / nielegalną prezes UPR?). Przypominamy, że w ostatnim liście do redakcji jako prezes partii podpisał się Bolesław Witczak (więcej na ten temat tutaj).

REKLAMA