Senator z Wandei (Francja) Bruno Retailleau zaproponował oficjalne unieważnienie przez parlament dekretów państwa z 1793 roku. Chodzi o dekrety z 1 sierpnia i 1 października tegoż roku, które dotyczą ludobójstwa w regionie Wandei. Pierwszy z dekretów przewidywał rozstrzeliwanie rebeliantów złapanych z bronią w ręku oraz deportacje kobiet, starców i dzieci. Drugi dekret zaostrzał sankcje stosowane przez wojska rewolucyjne i wprost otwierał drogę do masowej eksterminacji całej ludności. W ten sposób doszło do masowego ludobójstwa i pacyfikacji całej Wandei.
Senator Retailleau, który zebrał już odpowiednie poparcie ze strony senatorów, w uzasadnieniu mówił o „plamie na honorze Republiki”. Co ciekawe nazwiska rewolucyjnych ludobójców figurują dziś w nazwach ulic, metra, są oni patronami szkół. „Szczery republikanin” Łazarz Carnot jest nawet w Panteonie…
Propozycja senatora Retailleau zawiera tylko jeden artykuł, który mówi: „Dekrety z 1 sierpnia i 1 października 1793 roku zostają unieważnione”…
(źródło: NCZ! 2012, materiały własne, fot. wikipedia)