„Grzech Mone­tarny Zachodu”. Dlaczego warto przeczytać?

REKLAMA

Po co wyda­wać dziś „Grzech Mone­tarny Zachodu” Jacques’a Rueffa (dostępna tutaj)? Po co czy­tać dziś książkę wydaną w 1971/72 roku, czter­dzie­ści lat temu? Odpo­wiedź na to pyta­nie jest pro­sta: Dla­tego, że jest to książka na wskroś współ­cze­sna, trak­tu­jąca o tema­cie, który, choć mogło się wyda­wać, że „waszyng­toń­ski con­sen­sus” uczy­nił go nie­ak­tu­al­nym i prze­brzmia­łym, dziś, po „kry­zy­sie Leh­mana” z 2008 roku, i w związku z roz­wi­ja­ją­cym się przed naszymi oczami kry­zy­sem „suwe­ren­nego zadłu­że­nia”, sta­nął dziś w samym cen­trum świa­to­wej debaty eko­no­micz­nej, tema­cie natury świa­to­wego sys­temu monetarno-finansowego i jego związku z kry­zy­sem, w któ­rym tkwimy.

Wyborna kry­tyka mię­dzy­na­ro­do­wego sys­temu finan­so­wego zro­dzo­nego z kon­fe­ren­cji w Genui i w Bret­ton Woods, jako nie­uchron­nie ska­żo­nego „infla­cjo­ni­zmem”
Odważę się nawet powie­dzieć wię­cej: w porów­na­niu do port­fela klu­czo­wych pozy­cji teo­re­tycz­nych, histo­rycz­nych i mie­sza­nych poświę­co­nych teo­rii kry­zy­sów gospo­dar­czych, Wiel­kiej Depre­sji i, bez­po­śred­nio lub pośred­nio, współ­cze­snemu nam kry­zy­sowi gospo­dar­czemu 2008 — takich jak „The Great Con­trac­tion 1929 – 1933.” Mil­tona Fried­mana i Anny Schwartz (1963), „A Failure of Capi­ta­lism: The Cri­sis of 08 and the Descent into Depres­sion.” Richarda A. Posnera (2009), „Wielki Kry­zys w Ame­ryce” Mur­raya Roth­barda (1963; wyd.pol 2010), „Pri­ces and Pro­duc­tion.” F.A. Hay­eka (1931), „Ogólna teo­ria zatrud­nie­nia, pro­centu i pie­nią­dza” Johna May­narda Key­nesa (1936), „Pie­niądz, kre­dyt ban­kowy i cykle koniunk­tu­ralne.” Jesusa Huerta de Soto (wyd.pol 2009), „The Debt-Deflation The­ory of Great Depres­sions.” Irvinga Fishera (1933), czy “This Time is Dif­fe­rent: Eight Cen­tu­ries of Finan­cial Folly.” Ken­ne­tha Rogoffa i Carmen’a Rein­harta (2009) – „Grzech mone­tarny Zachodu” Jacques’a Rueffa ofe­ruje spoj­rze­nie na Wielką Depre­sję, na naturę świa­to­wego sys­temu finan­so­wego i na nasz obecny eko­no­miczny „pre­di­ca­ment” co naj­mniej dorów­nu­jące im teo­re­tyczną głę­bią, a z całą pew­no­ścią prze­wyż­sza­jące je histo­rio­zo­ficz­nym pazu­rem. Prze­sła­nie Rueff’a zawarte w „Grze­chu mone­tar­nym Zachodu” spro­wa­dzić można do dwóch tez doty­czą­cych sys­temu mone­tar­nego i jego skut­ków, jed­nej doty­czą­cej okresu 1926 – 1929 oraz 1958 – 1961, a sze­rzej, okresu do tzw. zamknię­cia „gold win­dow” przez Nixona w sierp­niu 1971 roku, i dru­giej doty­czą­cej okresu po zamknię­ciu „gold win­dow”, a więc zwią­za­nej z współ­cze­snym świa­to­wym sys­te­mem mone­tar­nym, w któ­rym pie­niądz rezer­wowy jest pie­nią­dzem papie­ro­wym, lub, ina­czej mówiąc, pie­nią­dzem fiducjarnym.

REKLAMA

Teza pierw­sza głosi, że Wielka Depre­sja była skut­kiem odej­ścia po I Woj­nie Świa­to­wej od kla­sycz­nego stan­dardu złota („gold stan­dard”) i zastą­pie­nia go w 1922 na Kon­fe­ren­cji w Genui mecha­ni­zmem „gold-exchange stan­dard”; Teza druga głosi, że współ­cze­sny sys­tem monetarno-finansowy zro­dzony w 1971 w wyniku zamknię­cia przez Nixona „zło­tego okna”, a więc sys­tem monetarno-finansowy pozba­wiony kotwicy złota, w któ­rym waluta rezer­wowa („rese­rve cur­rency”) ma cha­rak­ter pie­nią­dza papie­ro­wego, musi nie­uchron­nie wcze­śniej czy póź­niej, skoń­czyć się „leni­now­ską” destruk­cją tegoż sys­temu mone­tar­nego, czemu towa­rzy­szyć muszą poważne per­tur­ba­cje w całej gospo­darce światowej.

Kim był autor tych tez? Kim był autor tej ponu­rej dia­gnozy i jesz­cze bar­dziej ponu­rej pro­gnozy? Kim był Jacques Rueff? Urodzony w 1896 roku, syn leka­rza, pier­wot­nie zain­te­re­so­wany medy­cyną, został osta­tecz­nie, po zmia­nie zain­te­re­so­wań na eko­no­miczne w związku z fascy­na­cją pra­cami Leona Wal­rasa, twórcy tzw. Szkoły Lozań­skiej, absol­wen­tem Ecole Poly­tech­ni­que w dzie­dzi­nie nauk ści­słych i mate­ma­tyki. Jego pierw­sza pracą była pozy­cja „Des scien­ces phy­si­que aux scien­ces mora­les”( Od nauk fizycz­nych do nauk moral­nych.). Praca ta, opu­bli­ko­wana w 1922 roku, poświę­cona była meto­do­lo­gii nauki, w tym kwe­stiom uży­wa­nia mate­ma­tyki i sta­ty­styki w naukach spo­łecz­nych, czego był zawsze gorą­cym zwo­len­ni­kiem, i co w póź­niej­szym okre­sie jego życia zna­la­zło wyraz w zna­le­zie­niu się Rueffa wśród zało­ży­cieli, wraz z Ragna­rem Fri­skem, Mię­dzy­na­ro­do­wego Towa­rzy­stwa Eko­no­me­trycz­nego.

W 1923 Rueff zdaje egza­min do eli­tar­nego „kor­pusu” urzęd­ni­ków admi­ni­stra­cji fran­cu­skiej zwa­nego „inspec­teurs des finan­ces.” Kon­ty­nu­uje stu­dia eko­no­miczne i sta­ty­styczne, w tym doty­czące pro­ble­ma­tyki tzw. trans­feru, zwią­za­nej z kwe­stią repa­ra­cji wojen­nych (Le change, phe­no­mene naturel.,1922 (Wymiana, zja­wi­sko natu­ralne.)), oraz na temat infla­cji (Sur une the­orie de l’inflation., 1925 (O teo­rii infla­cji)). W tej pierw­szej pracy – na temat trans­fe­rów – for­mu­łuje pod­stawy tzw. mone­tar­nej teo­rii bilansu płat­ni­czego, za któ­rej twórcę jest uwa­żany wraz z Ber­tem Ohli­nem. W pracy tej Rueff argu­men­to­wał, że skala trans­feru ogra­ni­czona jest jedy­nie zdol­no­ścią rządu do finan­so­wa­nia nie­zbęd­nych podat­ków lub poży­czek poprzez budżet; ina­czej mówiąc, że mecha­nizm cenowy wymusi dosto­so­wa­nie się bilansu han­dlo­wego do trans­fe­rów kapi­ta­ło­wych, a nie odwrot­nie. Po raz pierw­szy dopro­wa­dziło to do zde­rze­nia się tez Rueffa z tezami Key­nesa, dziś odrzu­co­nymi. Warto tu zauwa­żyć, że ta mone­tarna teo­ria bilansu płat­ni­czego Rueffa/Ohlina sta­nowi pod­stawę prac Roberta Mun­della, lau­re­ata Nagrody Nobla w 1999 roku, który uważa się za inte­lek­tu­al­nego dzie­dzica autora „Grze­chu mone­tar­nego Zachodu.” W dru­giej z wymie­nio­nych tu prac, poświę­co­nej infla­cji, opar­tej na ana­li­zie infla­cji we Fran­cji, we Wło­szech, w Niem­czech, w P Pol­sce i w Austrii po I Woj­nie Świa­to­wej, Rueff poka­zał, że w każ­dym przy­padku pod­sta­wową przy­czyną infla­cji była emi­sja pie­nią­dza przez Bank Cen­tralny celem finan­so­wa­nia defi­cytu budże­to­wego rządu.

W 1925 roku Rueff opu­blii­ko­wał pracę „Varia­tions in Unem­ploy­ement in England”. (Waha­nia bez­ro­bo­cia w Anglii.), w któ­rej poka­zał, w opar­ciu o dane empi­ryczne, że nie­ocze­ki­wane bry­tyj­skie chro­niczne bez­ro­bo­cie lat 1920-tych wyni­kało ze wzro­stu rela­tyw­nej ceny pracy mie­rzo­nej rela­cją sta­wek wyna­gro­dzeń do indeksu hur­to­wego poziomu cen. Rueff uwa­żał, że zja­wi­sko to, a za nim i bez­ro­bo­cie, wyni­kało z przej­ścia w tym cza­sie Wiel­kiej Bry­ta­nii z sys­temu zasił­ków dla bez­ro­bot­nych wypła­ca­nych przez związki zawo­dowe do kwo­to­we­go­sys­temu wypła­ca­nego przez pań­stwo (tzw. open ended „dole”).

Wspo­mniane wyżej opra­co­wa­nia eko­no­miczne Rueffa zwró­ciły uwagę naj­wyż­szych sfer poli­tycz­nych Fran­cji i w 1926 roku, gdy Pre­mie­rem Fran­cji został Ray­mond Poin­care, Rueff popro­szony został o spo­rzą­dze­nie opra­co­wa­nia, które miało okre­ślić, na jakim pozio­mie kursu w sto­sunku do złota Fran­cja powinna powró­cić do stan­dardu złota. Kurs powrotu franka do wymie­nial­no­ści na złoto okre­ślony został przez Rueffa na pozio­mie jed­nej pią­tej pary­tetu sprzed I Wojny Świa­to­wej i przy­jęty przez rząd. W 1927 roku Rueff publi­kuje pracę „The­ories des phe­no­me­nes mone­ta­ires. (Teo­rie sys­te­mów mone­tar­nych.), w któ­rej roz­wija wła­sną teo­rię mone­tarną, kry­ty­ku­jąc przy tym rów­na­nie Fishera MV = PT jako for­mal­nie praw­dziwe, gdyż suma płat­no­ści doko­na­nych w gospo­darce jest zawsze równa sumie płat­no­ści przy­ję­tych, jed­no­cze­śnie jed­nak nie dające pod­staw do jakich­kol­wiek tez doty­czą­cych sto­sun­ków przyczynowości.

W latach 1927 – 1930 Rueff pra­cuje w Lidze Naro­dów jako przed­sta­wi­ciel Fran­cji, zaj­mu­jąc się kwe­stiami mone­tar­nymi. Wła­śnie w trak­cie peł­nie­nia tej funk­cji zwraca po raz pierw­szy uwagę na to, co sta­nie się pod­sta­wo­wym tema­tem „Grze­chu mone­tar­nego Zachodu.”, a mia­no­wi­cie na „gold-exchange” stan­dard przy­jęty na kon­fe­ren­cji mone­tar­nej w Genui w 1922 roku jako pod­sta­wowy mecha­nizm trans­mi­sji infla­cji i defla­cji w ramach świa­to­wego sys­temu mone­tar­nego. Zaj­muje się też kwe­stią powo­jen­nego powrotu funta i dolara do stan­dardu złota po pary­te­cie przed­wo­jen­nym, mimo eks­pan­sji mone­tar­nej lat wojny, i zwraca uwagę na moż­liwe efekty takiej poli­tyki, wzy­wa­jąc do zmiany pary­tetu i ostrze­ga­jąc przed defla­cją wyni­ka­jąca z tak zawy­żo­nych kur­sów. W latach 1934 – 1939 Rueff spra­wuje funk­cję dyrek­tora w Mini­ster­stwie Finan­sów Fran­cji nad­zo­ru­jąc fun­dusz sta­bi­li­za­cji kursu wymiany franka. W 1939 roku zostaje Vice-Gubernatorem Banku Cen­tral­nego Fran­cji — Banku Fran­cji, którą pełni do 1941 roku, gdy odwo­łany zostaje przez rząd Vichy. W latach 1944 – 1952 jest doradcą Alianc­kiej Misji Woj­sko­wej do spraw Nie­miec i Austrii. W trak­cie peł­nie­nia tej funk­cji poznaje Ludwiga Erharda i Wil­helma Ropke, inte­lek­tu­al­nych ojców nie­miec­kiego cudu gospo­dar­czego.

W roku 1945 publi­kuje jedno ze swo­ich „opus magnum”, pracę „L’Ordre Social.” (Ład Spo­łeczny), gdzie defi­niuje swoje pod­sta­wowe sta­no­wi­sko filo­zo­ficzne. „Dla neo­li­be­rała” –pisze, kry­ty­ku­jąc podej­ście liber­ta­riań­skie  – „prze­ciw­nie, wol­ność jest owo­cem otrzy­ma­nym w dro­dze naj­więk­szego wysiłku i zawsze zagro­żo­nym, owo­cem ewo­lu­cji insty­tu­cji opar­tej na tysiąc­le­ciach nie­do­brych doświad­czeń, i na reli­gij­nych, moral­nych, poli­tycz­nych i spo­łecz­nych inte­rak­cjach. Prze­ciw Rous­seau, neo­li­be­rał twier­dzi, że olbrzy­mia więk­szość ludzi rodzi się w łań­cu­chach, z któ­rych wyzwo­lić ich może, i to tylko czę­ściowo, roz­wój insty­tu­cji.” Jest zwo­len­ni­kiem utwo­rze­nia Euro­pej­skiej Wspól­noty Gospo­dar­czej. W 1952 roku zostaje sędzią Euro­pej­skiego Try­bu­nału Spra­wie­dli­wo­ści. W 1958 roku, po doj­ściu do wła­dzy Gene­rała De Gaulle, zostaje auto­rem tzw. Planu Sta­bi­li­za­cji Rueffa (lub Rueff/Pinay), przy­ję­tego przez De Gaulle’a, co cie­kawe i nie­co­dzienne, mimo jed­no­myśl­nego sprze­ciwu całego gabi­netu. Z tego okresu znany jest słynny dia­log pomię­dzy De Gaul­lem a Ruef­fem. „Wszyst­kie Pań­skie reko­men­da­cje są wyśmie­nite.” – powie­dzieć miał De Gaulle do Rueffa. „Ale czy jeśli zasto­suję wszyst­kie Pań­skie reko­men­da­cje i nic się nie sta­nie, czy roz­wa­żał Pan jak wiel­kie cier­pie­nia spo­wo­duje to w całym kraju?” Rueff miał na to odpo­wie­dzieć: „Daję Panu moje słowo, mój Gene­rale, że plan ten, jeśli zosta­nie przy­jęty w cało­ści, pozwoli na odzy­ska­nie rów­no­wagi naszego bilansu płat­ni­czego w ciągu kilku tygo­dni. Jestem tego abso­lut­nie pewny. Akcep­tuje też, że Pań­ska opi­nia o mnie będzie w cało­ści zależna od osią­gnię­tego wyniku.” 10 lat póź­niej Jacques Rueff otrzy­mał za swój plan sta­bi­li­za­cji gospo­darki fran­cu­skiej order Legii Hono­ro­wej.

Całe lata sześć­dzie­siąte – jak suge­rują daty arty­ku­łów i publi­ka­cji, z któ­rych składa się „Grzech mone­tarny Zachodu.” – Rueff poświę­cił publicz­nej kry­tyce mię­dzy­na­ro­do­wego sys­temu finan­so­wego zro­dzo­nego z kon­fe­ren­cji w Genui i w Bret­ton Woods, jako nie­uchron­nie ska­żo­nego „infla­cjo­ni­zmem”. Wal­czy o powrót świata zachod­niego do kla­sycz­nego stan­dardu złota, który uwa­żał za pod­stawę cywi­li­za­cji Zachodu. Rów­nież i w tych swo­ich wysił­kach otrzy­mał popar­cie Gene­rała De Gaulle, który w lutym 1965 roku zapro­po­no­wał światu powrót do kla­sycz­nego stan­dardu złota. Choć wywiad z Ruef­fem na temat powrotu do stan­dardu złota prze­pro­wa­dził nawet sam „The Eco­no­mist”, powro­towi temu prze­ciwny, nikt ich nie słu­chał.

Dziś, szcze­gól­nie po dru­giej stro­nie Atlan­tyku, zain­te­re­so­wa­nie kon­cep­cjami Rueffa rośnie. W 2010 roku uka­zała się naj­peł­niej­sza jak dotąd bio­gra­fia autora „Grze­chu mone­tar­nego Zachodu” i „Wieku Infla­cji” autor­stwa Chri­sto­phera S. Chi­visa zaty­tu­ło­wana „The Mone­tary Con­se­rva­tive: Jacques Rueff and the 20th Cen­tury Free Mar­ket Thought.”(De Kalb. Nor­thern Illi­nois Uni­ver­sity Press.) Zwo­len­ni­kiem tez Rueffa jest Robert Mun­dell, lau­reat Nagrody Nobla z 1999 roku. W 1964 roku Jacques Rueff został człon­kiem Aka­de­mii Fran­cu­skiej w dzie­dzi­nie nauk moral­nych i poli­tycz­nych. Umarł w 1978 roku.

P.S. Obser­wu­jąc ewo­lu­cję mię­dzy­na­ro­do­wego sys­temu mone­tar­nego, dojść można do wnio­sku, że wygląda na to, iż Zachód uparł się, by wcie­lić w życie powie­dze­nie Lenina, że „żeby znisz­czyć bur­żu­azyjne spo­łe­czeń­stwo, trzeba wpierw znisz­czyć jego pie­niądz.” Jak możemy dopu­ścić do popeł­nie­nia takiego błędu przez kraj, który poświe­cił tyle wysiłku i tyle tro­ski by ochro­nić, tak dla sie­bie jak i dla innych, sys­tem wol­nej przed­się­bior­czo­ści, i oddał tyle krwi w obro­nie wol­no­ści na całym świecie?”

Obser­wu­jąc obecne tur­bu­len­cje gospo­dar­cze trudno powstrzy­mać się od kon­sta­ta­cji, że co naj­mniej od 2008 roku znaj­du­jemy się wła­śnie w sytu­acji takiego kry­zysu mone­tar­nego, jaki Rueff prze­wi­dy­wał i przed jakim ostrze­gał. Można też powtó­rzyć za Ruef­fem „Miejmy nadzieję, że, zanim nie będzie za późno, zdo­łamy znowu powie­rzyć mecha­ni­zmowi mone­tar­nemu te zada­nia, któ­rym drżące ręce i waha­jące się umy­sły ludz­kie nie są w sta­nie podołać.”

(Jerzy Strze­lecki)

Książkę można kupić w naszym sklepie tutaj

REKLAMA