Wiadomo już, jak dokładnie będzie wyglądać „pakiet edukacyjny” dla kibica Euro 2012. Jak ustaliło Radio ZET w środku jest… ulotka w sześciu językach, która mówi jak można zarazić się HIV i prezerwatywa. W czasie Euro wolontariusze rozdadzą ponad 150 tysięcy pakietów. A na ulotce i na opakowaniu jest hasło „Gram Fair. Używam prezerwatyw”.
Okazuje się, że UEFA nie tylko nie zapłaci podatków w Polsce, nie tylko spowodowała koszty, które Polacy będą spłacać przez lata, ale w dodatku bierze udział w lewackiej tresurze ludności. Powstaje pytanie czy polskie władze nie powinny po prostu zakazać podobnej „edukacji”, która jest w gruncie rzeczy reklamą wiadomego przemysłu. Powstaje też pytanie dlaczego w „pakiecie edukacyjnym” nie ma po prostu podstawowego zbioru informacji o Polsce?