Gwiazdowski dla NCZ: Samo podwyższenie wieku emerytalnego nic nie naprawi!

REKLAMA

O systemie ubezpieczeń emerytalnych i kryzysie w Europie z dr. ROBERTEM GWIAZDOWSKIM, prezydentem Centrum im. Adama Smitha, rozmawia Rafał Pazio.

RAFAŁ PAZIO (NCZAS): Czy za wszystkie nieszczęścia naszej ojczyzny, szczególnie w sferze gospodarczej, odpowiada system ubezpieczeń emerytalnych?

REKLAMA

ROBERT GWIAZDOWSKI: Nie do końca. Jest jedną z przyczyn. Drugą przyczyną jest sposób finansowania tej zabawy, bo system emerytalny jest finansowany z najgłupszego podatku, jaki można sobie wyobrazić. To opodatkowanie pracy – tego jedynego zasobu, który mamy w Polsce. Finansowany jest także długiem. A dług jest kreowany w sektorze finansowym w sposób całkowicie irracjonalny.

RAFAŁ PAZIO (NCZAS): Jak Pan ocenia podwyższeniu wieku emerytalnego?

ROBERT GWIAZDOWSKI: To wydawało się oczywiste, bo nie da się nie pracować przez pół życia. Problem polega jednak na tym, że samo podwyższenie wieku emerytalnego nic nie naprawi. Mamy 13-procentowe bezrobocie. Jeśli podwyższymy wiek emerytalny to ono zapewne wzrośnie. Pierwszy powód wynika z klina podatkowego wbitego w pokolenie młodych. Po stronie starszych osób mamy wiek ochronny. Kancelaria premiera zwolniła z pracy fotografa, gdyż postanowili robić cięcia. Największy absurd wychodzi przy okazji przeanalizowania, dlaczego tak się spieszyli, że zrobili to w trakcie, kiedy trwała debata o podwyższeniu wieku emerytalnego. Otóż fotograf miał wkroczyć w wiek ochronny. Gdyby poczekali jeszcze trochę, nie mogliby go zwolnić z roboty. (…) Systemy emerytalne doprowadziły Europę do stanu, w jakim się znajduje. Systemy emerytalne pochłaniają większość wydatków budżetowych. To z kolei jest powodem zaciągania olbrzymich długów przez państwa. Konieczność zaciągania tych długów jest spowodowana działaniem systemów emerytalnych. Mamy sprzężenie zwrotne. Ludzie uwierzyli w to, że to nie dzieci, tylko państwo ma im zapewnić spokojną starość. Państwo, żeby zapewnić ludziom spokojną starość, musiało ich bardzo mocno opodatkować. W związku z tym ludzie nie tylko nie mają powodu, żeby mieć dzieci, bo zapewnia im przyszłość państwo – nie mają także środków na utrzymanie dzieci, szczególnie w biedniejszych krajach, takich jak Polska. Płacą bardzo wysokie podatki, a to powoduje, że powstaje luka demograficzna, a wpływy do systemu emerytalnego ze składek są mniejsze. Tak się to błędne koło emerytur kręci.

RAFAŁ PAZIO (NCZAS): W oficjalnej propagandzie państwa broni się jednak tezy, że to właśnie ono zabezpiecza spokojną starość.

ROBERT GWIAZDOWSKI: Ta propaganda narzucana jest od wielu lat. Problem polega jednak na tym, że wszyscy widzimy rezultat, ale w dalszym ciągu politycy uważają, że to jest bardzo dobry system. Z kolei ludzie im wierzą.

RAFAŁ PAZIO (NCZAS): Czy widzi Pan jakieś wyjście z tego błędnego koła? Może kryzys?

ROBERT GWIAZDOWSKI: Też miałem nadzieję, że kryzys będzie momentem zwrotnym. Ale jakoś Greków nie przebudził. Może to jeszcze nie ten czas. Może kiedy się okaże, że Grecy nie mają pieniędzy, jakoś ta świadomość dotrze do innych. Wszyscy jednak powtarzają, że my to nie Grecja. Dopiero kiedy okaże się, że jednak jest tak samo, będzie za późno…

źródło: NCZ! 23/2012 (jako e-wydanie tutaj)

REKLAMA