Gwiazdowski: Nie tylko Amber Gold. Cały system finansowy to piramida

REKLAMA

– Cały dzisiejszy system finansowy to jest jedna, wielka piramida. I to nie tylko w Polsce, ale w świecie! – powiedział Robert Gwiazdowski w rozmowie z wprost.pl (tutaj). Zdaniem prezesa Centrum im. Adama Smitha problemy Amber Gold – zwłaszcza w kontekście szumu medialnego wokół tej firmy – nie są czymś wyjątkowym: „Jeżeli wszyscy klienci jednego banku – gdziekolwiek na świecie – poszliby jednego dnia i poprosili o oddanie pieniędzy, to by się okazało, że ich tam nie ma. Fizycznie ich w bankach nie ma – płynność jest na poziomie 10 proc. Teraz po prostu obserwujemy sytuację, w której wszyscy klienci jednocześnie poszli do Amber po zwrot wpłaconych wcześniej pieniędzy i się okazało, że ich nie ma. Ta samo by się okazało w każdym innym banku”.

Gwiazdowski podkreślił, że państwo nie jest od tego aby przestrzegać przed firmami takimi jak Amber Gold ani tym bardziej ingerować w zawierane przez ludzi umowy ponieważ „zwyczajnie nie jest wstanie. Jeśli państwo obiecuje, że się wszystkim zajmie to ludzie przestają się zajmować sami sobą. Zawsze jest tak, że jak państwo wkracza ze stanowczą interwencją to uzyskuje uprawnienia, które potem rodzą problemy. A państwo i tak z tych uprawnień nie jest wstanie skorzystać”. Warto również zauważyć, że przecież w każdym prospekcie dot. instrumentów finansowych „jest przecież napisane małym druczkiem, że może być zysk ale może być też strata”. Konieczność informowania o oczywistej oczywistości to przecież wymóg nałożony przez państwo, który – jak widać na przykładzie klientów Amber Gold – nie zawsze przynosi skutek. To, co się dzieje z Amber Gold jest przykładem „nieumiejętności działania w obrębie istniejącego prawa”. Polskie prawo zakazuje np. handlu złotem bez wcześniejszej rejestracji w NBP. „Mamy takie przepisy i co? I Nic”

REKLAMA

więcej tutaj („Wprost”)

REKLAMA