Urzędnicy na „ratunek” zdrowia obywateli: Zakaz palenia w mieszkaniach (Kalifornia), wczasy dla przygnębionych (Niemcy)

REKLAMA

W Santa Monica w Kalifornii (USA) rada miejska przegłosowała zakaz palenia w mieszkaniach w nowo wybudowanych budynkach wielorodzinnych. Zakaz będzie dotyczył także nowych lokatorów wprowadzających się do już istniejących lokali, a wszyscy mieszkańcy będą musieli zadeklarować, czy ich lokale są „dla palących”, czy „dla niepalących”. Mieszkania, które nie zostaną zgłoszone, automatycznie trafią do kategorii „dla niepalących”. Podobne prawo obowiązuje już m.in. w Pasadenie i Alamedzie.

A tak niedawno prorokowaliśmy – wówczas na wyrost, jak nam się wydawało – że wprowadzą zakaz palenia we własnym domu. Nasza wyobraźnia powoli nie nadąża za postępem. I to gdzie? W USA!

REKLAMA

Równocześnie niemiecka partia FDP proponuje, aby państwo dopłacało obywatelom do wczasów w zmagających się z kryzysem krajach południowej Europy. Jednym z powodów jest zła pogoda tego lata w Niemczech, która coraz bardziej przygnębia ludzi. Lewicujący ekonomista, p. Nuriel Roubini, uznał, że Berlin powinien podarować każdemu gospodarstwu domowemu bon o wartości 1 tys. euro na urlop w krajach dotkniętych kryzysem. Gdyby skorzystało z tego 5 mln gospodarstw, PKB kryzysowych państw mógłby wzrosnąć o 0,2%.

Toż nawet tow. Honecker za czasów niezapomnianej NRD nie wpadł na taki pomysł…

REKLAMA