Doświadczenia na ludzkich embrionach i komórkach macierzystych będą we Francji legalne

REKLAMA

Na wniosek francuskiej partii Radykalnej Lewicy przegłosowano w Senacie zezwolenie na doświadczenia dokonywane na ludzkich embrionach i komórkach macierzystych. Inicjatywa ma wsparcie socjalistycznego rządu i była także zapowiadana w wyborczym programie Franciszka Hollande’a.

Na razie badania tego typu są oficjalnie we Francji zakazane. Istnieje możliwość ich przeprowadzenia po zyskaniu zgody Agencji Biomedycyny. W ustawie z 2004 roku, zmodyfikowanej w roku 2011, istnieje zapis, że podstawowym obowiązkiem prawa jest ochrona embrionu traktowanego jak osoba ludzka. Wyjątki, polegające na zezwoleniach na badania na embrionach, nie mogą być zaś tworzone bez ważnych argumentów i racji.

REKLAMA

Obrońcy życia, powołując się na ustawę, skarżyli nawet do sądów zgodę wydaną przez Agencję Biomedycyny dla Państwowego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych (INSERM) i sprawę wygrali. Teraz droga do eksperymentów stanie otworem, na co np. naciskały wielkie koncerny farmaceutyczne.

Opozycyjna Unia na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) głosem swojego przewodniczącego, Franciszka Copégo, co prawda projekt krytykowała (jako „odwrócenie logiki całego kodeksu cywilnego, który gwarantuje poszanowanie życia i godności człowieka”), ale przeciw zmianom zagłosowało tylko 10 z 32 senatorów centrum i tylko 59 ze 131 UMP. Pewnie właśnie tak wygląda „odpowiedzialna” i wzorowa opozycja…?

REKLAMA