Postępowcy krytykują brak zwierząt homoseksualnych w filmach przyrodniczych

REKLAMA

Homopropaganda wzniosła się na nowy poziom, zupełnie absurdalny. Jak podał brytyjski „The Independent”, dr Brett Mills z Uniwersytetu Anglii Wschodniej skrytykował Dawida Attenborougha – autora trzech bardzo popularnych serii przyrodniczych programów dokumentalnych dla BBC – za brak proporcji w pokazywaniu stosunków seksualnych między zwierzętami! Attenborough naraził się postępowcom brakiem ukazania „szerszej perspektywy” w spółkowaniu zwierząt, „z których część jest przecież homoseksualna”!

„The Independent” streścił znacznie dłuższy artykuł, który p. Mills opublikował w „European Journal of Cultural Studies”. Krytyka wymierzona w p. Attenborougha jest o tyle zabawna, że naukowiec i dziennikarz BBC jest znany m.in. z niezwykle postępowego poglądu, jakoby ludzie byli „plagą”, którą należy ograniczyć m.in. przez edukację seksualną i inne formy kontroli urodzeń. Zakładamy, że promowanie homoseksualizmu się do nich zalicza. Swoją drogą ciekawe, jak z heteroseksualnym „faszyzmem” postępowcy zamierzają walczyć wśród zwierząt?

REKLAMA
REKLAMA