40% wszystkich niekierowniczych stanowisk w radach nadzorczych dla kobiet? Niemcy mówią „Nein!”

REKLAMA

Niemiecki rząd planuje zablokować inicjatywę unijnych biurokratów, którzy chcą nakazać firmom działającym w Europie stosowanie parytetów płciowych w swoich radach nadzorczych. Zgodnie z planem p. Wiwiany Reding, unijnej komisarz sprawiedliwości, co najmniej 40% wszystkich niekierowniczych pozycji w radach nadzorczych miałoby być zajęte przez płeć, która jest w nich „nieodpowiednio reprezentowana”. Takie sformułowanie miałoby zapobiec dyskryminowaniu przez prawo mężczyzn. Proponowane rozwiązanie dotyczyłoby wszystkich firm w UE, które zatrudniają ponad 250 pracowników lub mają roczne obroty na poziomie co najmniej 50 mln euro.

Zdaniem p. komisarz „ponad 60 proc. osób kończących studia w Europie to kobiety. One potem gdzieś znikają” dlatego „nie możemy sobie na to pozwolić”.

REKLAMA

Swego czasu Wojciech Młynarski śpiewał piosenkę „Przyjdzie walec i wyrówna”, w której szydził z komuny. Tamtej komuny. Tyle że tamta komuna nie wpadała na aż tak idiotyczne pomysły. Ale od czego jest postęp?

REKLAMA