Z księdzem doktorem DARIUSZEM OKO rozmawia Rafał Pazio (cały wywiad w NCZ! 14-15/2013 – tutaj)
NCZAS: Jak dużym zagrożeniem dla Kościoła jest homoseksualizm i homoherezja?
X. OKO: Jest to zagrożenie niewątpliwe. Homoseksualiści mają wpływy i zachodzą bardzo wysoko. Kolejni biskupi zostają odsunięci, ostatnio kardynał O’Brien, jedyny kardynał w Wielkiej Brytanii, człowiek, który tak wysoko zaszedł, mimo że molestował kleryków, kiedy był ich przełożonym. Nie był wtedy jeszcze biskupem, ale to, co zrobił, nie przeszkodziło, żeby nim został. Pozostaje pytanie, jak to możliwe, że tak daleko zaszedł i tak długo mógł rządzić. Podobna sytuacja wystąpiła przy okazji ujawnieniu informacji o zakupie przez kogoś z Watykanu klubu gejowskiego w Rzymie. Nad klubem jest mieszkanie kardynała, starszego i schorowanego, który o całej sytuacji nic nie wiedział. Ktoś jednak tym wszystkim zarządzał. Ci ludzie dobrze wiedzieli, co kupili. Kolejny raz okazało się, jakie wpływy ma gejowskie podziemie w Kościele. Podobnie jak gdzie indziej, trudno je zupełnie wyeliminować, ale trzeba je ograniczać.
Dlaczego ostrzeżenia przed homoseksualizmem są tak atakowane w mediach szerokiego nurtu? Czy ludzkość próbuje się utopić w nowej ideologii?
Ateiści potrzebują jakiejś ideologii. Jeżeli nie ma autentycznej wiary w Boga, musi się znaleźć jakaś namiastka. W marksizm nikt nie wierzy. Został skompromitowany. Wymyślili sobie zatem jako klon marksizmu genderideologię, która chce reformować rodzinę jeszcze głębiej niż komunizm gospodarkę. Wokół tej neobolszewickiej ideologii koncentrują się walczący ateiści i chcą narzucić ją społeczeństwu. Dlatego nie dopuszczają do mówienia czegokolwiek złego o homoseksualizmie. W komunizmie też nie można było nic złego mówić o tamtym systemie. Dominujące media są w rękach ludzi zaprzedanych gender- oraz homoideologii i kłamią na potęgę. Nie dopuszczają do krytyki homoseksualizmu.
