REKLAMA
Premier Donald Tusk skomentował na konferencji prasowej sprawę ujawnienia przez siebie zastrzeżonych informacji:
– Warto się zastanowić, czy w dobie, w której informacja biegnie szybciej niż myśl, jest sens, by utrzymywać te procedury. Nie wiem, dlaczego tak długo trwa czas między decyzją a oficjalnym komunikatem, te przepisy wydają się archaiczne. W dobie tak szybkiej komunikacji próba utrzymania czegoś w tajemnicy bez wyraźnego powodu też wydaje mi się czymś archaicznym – ocenił Tusk.
REKLAMA
Powstaje w związku z tym pytanie: czy subiektywne uznanie danego prawa za archaiczne wyłącza jego działanie? Może Sąd Najwyższy się wypowie?
REKLAMA