Jarosław Kaczyński odniósł się do zarzutów Przemysława Wiplera, który opuścił PiS z powodu „gospodarczego skrętu w lewo jakiego dokonuje Prawo i Sprawiedliwość”. W wywiadzie dla „Gazety Polskiej” były premier stwierdził:
„Jest nam przykro z powodu decyzji pana posła. Ale my nigdy nie reprezentowaliśmy tego nurtu liberalizmu gospodarczego, który w istocie koncentruje się na interesie najbogatszych, a wydaje się, że reprezentuje go pan Wipler. Uważamy i zawsze byliśmy przekonani, że gospodarkę trzeba budować w ten sposób, by zapewniała dobry poziom życia możliwie największej części obywateli. Poza tym w postawie i działalności pana Wiplera było coś z nastroju liberałów z początku lat 90.”
Rozumiemy, że Pan Kaczyński woli np. nastrój komunistów z lat 30?
