Komitet Noblowski poinformował o otrzymaniu petycji z podpisami ok. 100 tys. osób popierających przyznanie pokojowej Nagrody Nobla amerykańskiemu żołnierzowi Bradleyowi Manningowi, który przekazał tajne informacje portalowi WikiLeaks. Jego kandydaturę wysunęła w czerwcu laureatka pokojowego Nobla z 1976 roku, Irlandka
Mairead Maguire. Argumentowała ona, że ujawnienie tajnych dokumentów pomogło zakończyć wojnę w Iraku, ponieważ doprowadziło do szybszego wycofania zagranicznych oddziałów z tego kraju i zniechęciło władze USA do kolejnych interwencji na Bliskim Wschodzie.
Równocześnie Bradley Manning, informator Wiki-Leaks, przeprosił za swoje postępowanie. Powiedział przed sądem, że jest mu przykro, iż swoimi działaniami naraził Stany Zjednoczone na szkody. Stwierdził też, że nie chciał nikogo skrzywdzić. Ma jednak świadomość, że teraz musi ponieść karę za swoje postępowanie. Sąd uwolnił go
od najcięższego zarzutu pomagania wrogom USA, za co groziło mu dożywocie.
