Logika dla OFE

REKLAMA

„Przeniesienie środków z OFE do ZUS (…) to przewłaszczenie środków będących WŁASNOŚCIĄ OFE…” oświadczyła Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych. No proszę. Jednak środki zgromadzone w OFE (za pieniądze odebrane pod przymusem podatnikom, które przez 14 lat były podobno „nasze” z dnia na dzień nasze być przestały.

OFE i wspierający je ekonomiści, prawnicy i lobbyści uważają, że to „nacjonalizacja” i zapowiadają skargi do Trybunału Konstytucyjnego i do sądów arbitrażowych. Ale jeśli „środki” zgromadzone w OFE są OFE, to może my mamy roszczenie do OFE o ich zwrot. Bo najpierw, zanim je „znacjonalizowano”, odebrano je podatnikom i przekazano OFE też be odszkodowania dla podatników. I raczej nie będą mogły się bronić „dobrą wiarą” po stronie „nabywcy”.

REKLAMA

Matematycy się zawsze nabijali z podręczników „Logika dla prawników” – bo to taka „logika dla opornych”. Ale na ekonomii to logiki chyba w ogóle nie uczą. No chyba, że zwolennicy OFE nie uważali na wykładach i dlatego musieli sobie jakąś łatwą robotę znaleźć.

Oczywiście rząd mógł rozwiązać problem z OFE lepiej. Jak rząd węgierski. Ale nie umiał. I pewnie się bał, że Polacy nie uwierzą Tuskowi tak jak Węgrzy uwierzyli Orbanowi. To akurat słusznie. Ale moim zdaniem 80-90% Polaków nie zdecyduje się na tkwienie w OFE. Część świadomie, część dlatego, że mają cały państwowy system emerytalny w ogóle w… głębokim poważaniu i szkoda im nawet czasu na chodzenie do ZUS, a część dlatego, że nic nie rozumie.

Ale generalnie to dobrze, że moje dzieci nie będą musiały płacić na OFE. Mam nadzieję że same, nie pod przymusem państwa, będą oszczędzać w dobrowolnych towarzystwach ubezpieczeniowych, emerytalnych czy inwestycyjnych. Najstarsza już to robi. Do czego wszystkich jej rówieśników gorąco zachęcam. No chyba, że wierzycie Tuskowi, albo Kaczyńskiemu, że wam zapewnią wysoką emeryturę.

Za: www.blog.gwiazdowski.pl

REKLAMA