Pilotażowy program edukacji seksualnej dla dzieci w Szwajcarii

REKLAMA

Romina Lenzlinger, publicystka portalu Blick.ch, w swoim artykule przybliżyła realia edukacji seksualnej szwajcarskich dzieci z 30 szkół i przedszkoli w kantonie Basel-Stadt. Przedszkolaki są pierwszymi, którzy zostali objęci programem, który ma być wprowadzony na terenie całego kraju w 2014 roku. Placówki te otrzymały kuferki z materiałami do obowiązkowej edukacji seksualnej. W kuferkach dzieci znalazły, prócz książeczek i układanek, także modele penisów i wagin naturalnej wielkości oraz filmy przedstawiające kopulacje dorosłych.

Zgodnie wprowadzanymi programami nauczania czteroletnie dzieci mają poznać różnice w anatomii mężczyzn i kobiet, w tym różnice między genitaliami męskimi a żeńskimi. Dzieci maja też być zapoznane z tym jak dochodzi do poczęcia i jak wygląda poród. By dzieci mogły wszystko dokładnie zrozumieć nauczyciele dysponują obrazkami i małymi modelami anatomicznymi przedstawicieli obu płci.

REKLAMA

Proces edukacji seksualnej ma sprawić, że dziecko będzie wiedziało, że dotykanie ciała ludzkiego jest przyjemne dla dotykanego i dotykającego. Służyć temu mają zajęcia praktyczne podczas których dzieci mają wzajemnie się masować. Wszystko to zapewnić ma właściwy rozwój seksualności dziecka. W procesie edukacji dzieci są też uczone używania w rozmowach określeń związanych z seksem tak, aby nie miały jakiś zahamowań.

Rządowe plany edukacji seksualnej spotkały się z olbrzymim oporem społecznym. Przeciwnicy takiego modelu edukacji seksualnej zjednoczyli się w ruchu Obywatele dla Obywateli. Ich zdaniem działania władz nie maja nic wspólnego z edukacją, i są perwersyjnym demoralizowaniem dzieci.

(tekst ukazał się pierwotnie na portalu prawy.pl i w tygodniku Warszawska Gazeta)

REKLAMA