Bałwan jedyną postacią bożonarodzeniowej szopki

REKLAMA

W małym bretońskim mieście Chateaulin miejscowi radni zrezygnowali z tradycyjnej szopki bożonarodzeniowej. Nie jest to wyraz jakiejś chrystianofobii, ale kapitulacja po aktach wandalizmu z lat poprzednich. W ubiegłym roku „nieznani sprawcy” zdekapitowali bowiem w szopce całą św. Rodzinę. Radni mieli dość i sięgnęli po symbole… neutralne. W dodatku zgodne z zasadą rozdziału państwa od religii.

W tym roku centralną i jedyną postacią „szopki” będzie… bałwan. I śmiesznie, i strasznie. Nie ma jednak wątpliwości, że w miejsce jakiegoś typu tolerancji dla religii (chrześcijańskiej) wchodzimy w fazę coraz bardziej aktywnej i jawnej agresji wobec katolików. Nowy ateizm zdaje się tolerować jeszcze tylko islam, judaizm (zadarcie z nim może być przyczyną groźnych skutków) i… kult bałwana.

REKLAMA
REKLAMA