Tusk zwiększy bezrobocie do 25%?

REKLAMA

Z ogłoszonych na specjalnej konferencji planów rządu PO-PSL na 2014 rok wynika, że w gospodarkę będą wtłaczane kolejne dawki socjalizmu.

Jak informuje Polskie Radio, premier Donald Tusk zapowiedział, że bieżący rok musi być początkiem końca umów śmieciowych. Na początek mają zostać oskładkowane umowy-zlecenia oraz wynagrodzenia z tytułu zasiadania w radach nadzorczych, co nie jest niczym innym jak dociskaniem śruby podatkowej. Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, składkowanie umów cywilnoprawnych zamiast większych wpływów składkowych może spowodować wzrost bezrobocia do 20-25%.

REKLAMA

W ramach państwowych inwestycji w gospodarce kontynuowany będzie program Polskie Inwestycje, głównie w energetyce i przemyśle zbrojeniowym.

Ponadto – jak podaje Polskie Radio – w 2014 roku na zostać wprowadzony bon stażowy o wartości 10 tys. zł oraz bon migracyjny o wartości 7 tys. zł, który umożliwi wynajęcie mieszkania w miejscu znalezienia pracy. Poza tym studenci ostatnich lat roku studiów będą mogli uzyskać nisko oprocentowaną pożyczkę do 70 tys. zł na założenie własnego biznesu.

W ramach socjalistycznego rozdawnictwa ku uciesze gawiedzi pierwszoklasiści mają też dostać podręczniki na koszt podatników.

Lewicowa opozycja nie pozostawiła na planach rządu suchej nitki, twierdząc, że to tylko propaganda i czcze obietnice.

– Premier pół roku temu mówił, że jest „trochę socjaldemokratą”, teraz powiedział, że jest „trochę socjalistą”, pytanie co powie za pół roku? Jeśli Tusk robi się coraz bardziej socjalny, to zastanawiamy się, czy nie zaprosić go na kolejną konwencję SLD – mówił Dariusz Joński, rzecznik SLD.

REKLAMA