Konstytucja martwą literą prawa

REKLAMA

Za „łamanie porządku prawnego III RP” Waldemar Deska został skazany na 8 miesięcy ograniczenia wolności oraz w „majestacie prawa” poddany wielu szykanom. Jego winą było to, że na swojej działce w Kazimierzu nad Wisłą wybudował drewnianą szopę bez urzędniczego papierka.

Waldemar Deska walczy o prawa człowieka, które jego zdaniem zostały dobrze zdefiniowane w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Niestety nadal Konstytucja jest w praktyce martwą literą prawa. Dzieje się tak, gdyż odpowiedzialni za to nie wyzbyli się jeszcze PRL-owskiej, zniewolonej, totalitarnej mentalności i nadal traktują literę i ducha Konstytucji według obowiązującej wcześniej stalinowskiej doktryny prawnej: „obowiązują przepisy, a nie Konstytucja” lub „Konstytucja to beletrystyka”(opinia NSA).

REKLAMA

Za „łamanie porządku prawnego III RP” Deska został skazany na 8 miesięcy ograniczenia wolności oraz w „majestacie prawa” poddany wielu szykanom: nienależny podatek, nienależna grzywna w wysokości 60 tys. zł, najścia policji w nocy na dom, nadmierna ilość kontroli, wymuszona łapówka, przymusowe badania psychiatryczne itd. Deska nadal niezłomnie walczy przed sądami, a po wyczerpaniu możliwości prawnych w Polsce zamierza złożyć skargę do Strasburga. Cóż z tego kiedy wymiar „niesprawiedliwości” stosuje wobec niego niegodne praktyki: pomówienia, manipulację, nieprawdę i podważanie mocy prawnej Konstytucji.

Te praktyki w wykonaniu wymiaru sprawiedliwości są niezaskarżalne – kolejny wymowny przykład systemowego łamania praw człowieka.

Deska konsekwentnie obnaża słabości „porządku prawnego” – zebrane dowody chce opublikować, ma zamiar zorganizować ogólnopolską akcję pt. „Wezwanie do usunięcia naruszenia prawa polegające na systemowym łamaniu Konstytucji RP” skierowaną do parlamentu, prezydenta, premiera, ministrów, prezesów sądów.

Zobacz także: Sędziowie stosują stalinowską doktrynę prawną!

REKLAMA