Unia chce nowego haraczu

REKLAMA

Komisja Europejska jest w posiadaniu nowych badań wysoko opłacanych euroekspertów, z których wynika, że warto byłoby wprowadzić w Unii Europejskiej nowe ekologiczne haracze.

REKLAMA

Jak podaje portal podatki.biz, chodzi o zwiększenie opodatkowania zanieczyszczeń. Biurokraci już wyliczyli, na ile mogą orżnąć przy tej okazji coraz biedniejszych mieszkańców Eurokołchozu. Wyszło im, że nowy podatek ekologiczny już w 2016 roku przyniósłby wpływy w całej Unii na poziomie ok. 35 mld euro. Na tym jednak euroapetyty się nie kończą. Później euroharacz miałby sukcesywnie wzrastać – do około 101 mld euro w roku 2025.

– Ekologiczne reformy podatkowe mogą prawie dwukrotnie zwiększyć obecne dochody dla budżetów krajowych. Będzie to korzystne dla środowiska naturalnego, a także może przyczynić się do zmniejszenia podatków w sektorze zatrudnienia oraz do redukcji deficytu – powiedział Janez Potočnik, unijny darmozjad ds. środowiska.

Źródło: www.podatki.biz

REKLAMA