Stowarzyszenie KoLiber postanowiło zareagować na próbę opodatkowania Polaków kosztami wdrożenia pomysłów lewackich ideologów, walczących z nieistniejącym „efektem globalnego ocieplenia”.
Z związku z tym KoLiber namawia do wysłania listu wzywającego premier Ewę Kopacz do zawetowania unijnego pakietu klimatycznego. Do tej pory list podpisało kilka tysięcy osób.
„Komisja Europejska po raz kolejny pokazuje swoje prawdziwe oblicze, próbując narzucić Polsce ideologiczny projekt, dla którego nie ma żadnego sensownego uzasadnienia. Ograniczenia zaproponowane przez brukselskich biurokratów uderzają w podstawy gospodarki rynkowej i – co najważniejsze – w żywotne polskich obywateli, których chce się zmusić do finansowania walki z nieistniejącym wrogiem. Z pewnością zdaje sobie Pani sprawę z faktu, iż do tej pory nie udowodniono związku między zmianami klimatu a rozwojem gospodarczym. Udowodniono natomiast, że proponowane przez Komisję zmiany doprowadzą do radykalnego wzrostu cen energii. Każdy mieszkaniec Polski w przyszłości będzie musiał płacić dwukrotnie lub nawet trzykrotnie większe rachunki za prąd, gaz, czy inne źródła energii” – czytamy w proponowanym liście.
List można podpisać tutaj.
Tymczasem jak podaje Polskie Radio na szczycie w Brukseli uzgodniono, że UE ograniczy emisję CO2 o 40% do 2030 roku w stosunku do roku 1990, udział energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii elektrycznej w UE wyniesie co najmniej 27% w 2030 r., a efektywność energetyczna zostanie zwiększona o co najmniej 27%.
Źródło: Polskie Radio