Ziemkiewicz nie chce być prezydentem

REKLAMA

Rafał Ziemkiewicz, znany prawicowy publicysta, nie przyjął propozycji Ruchu Narodowego, by startować na prezydenta jako ponadpartyjny kandydat tej formacji.

Powody odmowy Ziemkiewicz wyjaśnił w rozmowie z Faktem.

REKLAMA

– Dość wyraźnie mówiłem, że nie chcę zmieniać zawodu. Odpowiedź jest krótka – odmówiłem ze względów osobistych. Mam rodzinę mam dzieci, muszę o nich myśleć. A ogłoszenie takiej decyzji byłoby biletem w jedną stronę. Trzeba by pożegnać się z zawodem, myśleć o życiu zupełnie innym, oczywistym etapem byłoby, gdyby się tak zdarzyło, że mógłbym nie wygrać, a mogłoby tak być, trzeba by kandydować do Sejmu i w ogóle trzeba by było być takim full-time politic. Ciągle się jednak przed tym wzdragam – stwierdził Ziemkiewicz w rozmowie z „Faktem”.

Publicysta dodał, że „gdybym się kierował sprawami publicznymi, to sądzę, że takie połączenie Ruchu Narodowego i KNP byłoby bardzo dobre dla Polski i dawałoby jakąś szansę i nadzieję. Być może rzeczywiście byłbym najlepszym człowiekiem, żeby to zrobić. Ale jak powiedziałem, przeważyły względy osobiste” i zaznaczył, że dobrym kandydatem RN na prezydenta będzie Marian Kowalski.

– Sam namawiałem Rafała Ziemkiewicza do tego, by był kandydatem na prezydenta, wokół którego zbudujemy blok prawicy na bazie KNP i RN, z myślą również o wyborach sejmowych. Rafałowi życzę dalszych sukcesów publicystycznych, a najlepszym kandydatem jakiego może wystawić Kongres Nowej Prawicy jest Janusz Korwin-Mikke – skomentował na Facebooku Przemysław Wipler, poseł KNP.

Źródło: fakt.pl

REKLAMA