Sejm odrzucił obniżenie podatków

REKLAMA

Głosami posłów PO i PSL Sejm odrzucił projekt ustawy Twojego Ruchu, który ponaddwukrtonie podnosił kwotę wolną od podatku do poziomu zależnego od dochodów potrzebnych do zapewnienia minimum egzystencji.

Jak informuje Bankier.pl, autorzy propozycji wskazywali, że aktualna kwota wolna od podatku jest ponaddwukrotnie niższa od 12-krotności minimum egzystencji w jednoosobowym gospodarstwie domowym. Zgodnie z danymi Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych w 2012 roku wysokość miesięcznego minimum egzystencji dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wynosiła 521,11 zł, co w skali roku daje kwotę 6253,32 zł.

REKLAMA

„Należy uznać, iż w najwyższym stopniu niemoralna i zarazem sprzeczna z elementarnym poczuciem sprawiedliwości społecznej jest obecna sytuacja, w której państwo pobiera daniny od dochodów, które nie pozwalają na pokrycie wydatków na żywność i opłaty za mieszkanie. Nie ulega więc najmniejszej wątpliwości, iż obecne regulacje określające wysokość kwoty wolnej od podatku wymagają pilnej zmiany” – przekonywali inicjatorzy ustawy.

Zmiana miałaby kosztować budżet ok. 13,6 mld zł.

W Polsce kwota wolna od podatku nie była zwiększana od 2008 roku i należy do najniższych w Europie. Dla porównania kwota wolna na Cyprze wynosi ponad 81 tys. zł, w Hiszpanii – ponad 74 tys. zł, w Finlandii – ponad 67 tys. zł, a w Wielkiej Brytanii – ok. 50 tys. zł.

Stowarzyszenie KoLiber wydało oświadczenie, uznając „za rażąco niesprawiedliwy i absurdalny (…) obecny stan rzeczy, w którym fiskus pobiera podatek dochodowy od osób, które uznawane są za niezdolne do samodzielnego utrzymania się i którym potem przysługuje prawo do zasiłku. Popierając projekt podwyższenia kwoty wolnej od podatku, podkreślamy jednocześnie, że jest to dobry, ale zdecydowanie niewystarczający krok w kierunku obniżania danin publicznych. Zwracamy również uwagę na to, że jednocześnie ze zmniejszaniem obciążeń podatkowych należy zadbać o cięcia wydatków publicznych, które stoją na zdecydowanie zbyt wysokim poziomie, generując rosnący do niebotycznych rozmiarów dług publiczny”.

Źródło: www.bankier.pl

REKLAMA