W Telfs-Buchen pod Innsbruckiem w Austrii kończy się coroczna konferencja tajemniczej grupy Bilderberg.
Według oficjalnych informacji, tym roku uczestnicy konferencji mieli rozmawiać m.in. o sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwie, zagrożeniach związanych z bronią chemiczną, strategii Unii Europejskiej, terroryzmie i globalizacji, a także o Grecji, Iranie, Bliskim Wschodzie, NATO, Rosji, Wielkiej Brytanii i wyborach w USA.
Jak informuje forsal.pl, w obradach wzięło udział 140 osobistości z 22 państw świata. Na konferencjach grupy Bilderberg corocznie pojawiają się tylko wybrani, zaproszeni goście, w tym George Osborne, brytyjski minister finansów, Robert Zoellick, szef międzynarodowej rady doradców Goldman Sachs, Eric Schmidt, szef Google czy Henry Kissinger, były sekretarz stanu USA. Poza nimi w tegorocznym spotkaniu udział potwierdzili m.in. Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, Jeroen Dijsselbloem, szef eurogrupy, Jose Barroso, były przewodniczący Komisji Europejskiej, Heinz Fischer, prezydent Austrii, Charles Michel, premier Belgii, Mark Rutte, premier Holandii, Olaug Svarva, szef Norweskiego Rządowego Funduszu Emerytalnego, a także szefowie międzynarodowych koncernów, takich jak Airbus, AXA, Deutsche Bank, HSBC, UniCredit Bank Austria, Royal Bank of Canada, Raiffeisen Bank, Royal Dutch Stell, Banco Santander, Siemens, Michelin czy Ryanair, a także szefowie służb specjalnych Francji i Danii czy przedstawiciele mediów, takich jak „Financial Times”, Bloomberg, „The Economist” i „Washington Post”.
Pytanie zasadnicze: kto ustala listy tych zapraszanych gości?
Źródło: forsal.pl
