Przeciwko regulacji cen książek

REKLAMA

W Sejmie odbyło się czytanie projektu Ustawy o książce wniesionego przez posłów PSL. Tymczasem w ramach uruchomionego przez Klub Jagielloński apelu do polityków PSL wysłano już ponad 6000 e-maili z prośbą o wycofanie się z projektu.

Projekt budzi poważne wątpliwości co do zgodności z art. 22 Konstytucji RP, który stanowi, że „ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny”. W wypadku regulacji cen książki nie może być mowy o ważnym interesie publicznym. Inicjatorzy projektu działają we własnym, partykularnym interesie branżowym.

REKLAMA

Projektodawca zlekceważył interesy księgarni internetowych, czyli tego sektora rynku książki, który od lat dynamicznie rozwija się. Zdaniem Klubu Jagiellońskiego wejście w życie ustawy może doprowadzić do upadku setek małych, prowadzonych przez młodych, przedsiębiorczych Polaków firm. Dziś księgarnie internetowe są najbardziej konkurencyjne, bo dzięki niższym kosztom funkcjonowania mogą oferować niższe ceny czytelnikom.

Jak wskazują badania, ponad połowa osób kupujących książki kupuje właśnie w Internecie. Co trzecia kupiona w ciągu ostatnich 12 miesięcy książka została kupiona w cenie rabatowej. W praktyce więc najbardziej poszkodowani będą ci, którzy dziś książki kupują.

Klub Jagielloński zwraca także uwagę na okoliczności, które do opinii publicznej dotarły w ostatnich dniach. Eryk Mistewicz poinformował na Twitterze, że inicjatorzy ustawy wynajęli do przekonywania mediów i posłów firmę Hill&Knowlton, którą nazwał „najdroższą agencją lobbingową świata”. Jeżeli te informacje się potwierdzą postawi to pod znakiem zapytania rzetelność debaty publicznej ws. ustawy.

Źródło: Klub Jagielloński

REKLAMA