Stonoga uciekł za granicę

REKLAMA

Zbigniew Stonoga, biznesmen, który ujawnia kolejne afery na szczytach władz, oświadczył w nagraniu wideo, że ze względów bezpieczeństwa wylatuje poza Europę.

Według tvn24.pl, w poniedziałek Stonoga miał się stawić na przesłuchaniu w Wydziale Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Biznesmen twierdzi, że w sądzie Katowice-Zachód działa zorganizowana grupa przestępcza złożona z sędziów, prokuratorów i polityków, którzy zarabiali na „oszustwach, wyłudzeniach podatku VAT, organizacji nierządu”, a patronat nad nią mają politycy PO i PiS.

REKLAMA

Jak informuje wp.pl, „w czerwcu uprawomocnił się wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Pragi Północ, który skazał go na rok bezwzględnego więzienia bez możliwości zawieszenia kary za oszustwo przy sprzedaży lexusa o wartości 50 tys. zł. 30 sierpnia Stonoga ma stawić się w więzieniu na Białołęce”.

„Jest decyzja by unicestwić Stonogę tak by to co robi nie było zauważane w mediach ale by Stonogę czym prędzej zamknąć do więzienia pod byle pozorem. Pamiętajcie, że uznanie mojej niby winy za lexusa odbyło się po uprzednim uniewinnieniu ponad 4 lata wstecz. Nie można było pół roku po wydaniu wyroku uniewinniającego wzruszyć tego postępowania na moją niekorzyść. Pamiętajcie też o tym, że wybroniłem się w 118 sprawach” – napisał Stonoga na Facebooku.

REKLAMA