Imigracji zajęli opuszczone, paryskie liceum. Merostwo… przyklasnęło!

REKLAMA

I jak tu uchodźcy mają nie przyjeżdżać do Francji? W XIX dzielnicy Paryża imigranci zajęli sobie na siedzibę budynek nieczynnego liceum. Okupacja budynku zakończyła się obietnicą pozostawienia go w rękach „okupantów”, a nawet małego remontu, który przystosuje go lepiej do nowej funkcji. Liceum zostanie przemianowane na „centrum mieszkaniowe dla osób w pilnej potrzebie” i wciągnięte na listę płac merostwa rządzonego przez socjalistów miasta.

Jednak nie wszyscy są z takiego obrotu rzeczy zadowoleni. Władze uznały, że w budynku przebywa 150 osób. Tymczasem było ich około 250. Różnica wynika z tego, że mniej więcej setka imigrantów to ludzie nie mający szans na uregulowanie pobytu i ewentualny azyl, więc wolą się przed państwowymi organami nie ujawniać. Dopóki liceum było dzikim squatem, mogli sobie spokojnie tam mieszkać. Teraz pewnie skrzykną dodatkowych chłopaków i poszukają sobie kolejnego pustostanu… Merostwo Paryża utrzymuje oficjalnie około 1300 uchodźców.

REKLAMA
REKLAMA