JKM: Mamy ostatnie godziny, by zapobiec katastrofie gospodarczej

REKLAMA

Europoseł Janusz Korwin-Mikke podczas konferencji prasowej komentował decyzje budżetowe PiS. Ministerstwo Finansów zaplanowało m.in., że tegoroczny deficyt może sięgnąć nawet 54,74 mld zł. Głosowanie nad ostateczną wersją budżetu na rok 2016 ma się odbyć dzisiaj w nocy.

– Ministerstwo Finansów ogłosiło, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej źle policzyło pieniądze potrzebne na program Rodzina 500 plus. Mam wobec tego pytanie – czy minister do spraw rodziny podał się po tym do dymisji? W normalnym kraju minister, który podał fałszywe dane do sporządzenia ustawy, podaje się do dymisji. Czy ktokolwiek z ministerstwa rodziny w ogóle wyleciał za taki blamaż? – pytał europoseł Janusz Korwin-Mikke. – Rząd zajmuje się rozdawaniem i zapomina, że żeby rozdać, musi najpierw jeszcze więcej ludziom zabrać. PiS przewiduje różne wydatki, obiecane w kampanii wyborczej, które teraz zrujnują budżet – stwierdził.

REKLAMA

Europoseł Korwin-Mikke zaapelował do PiS.

– Mamy ostatnie godziny, żeby zapobiec katastrofie gospodarczej, która niewątpliwie nadciąga. W tej sprawie jednym głosem krzyczy cała opozycja – parlamentarna i pozaparlamentarna – zauważył JKM. – Apeluję do PiS-u. Mam nadzieje, że znajdzie się przynajmniej 5 lub 6 rozsądnych posłów w PiS-ie, np. ludzie pana Gowina, którzy powiedzą: non possumus (łac. nie możemy). Zadłużenie kraju już w tej chwili jest bardzo duże – zaznaczył.

Wcześniej w Sejmie w ramach debaty nad budżetem do PiS zwracał się Marek Jakubiak, przedsiębiorca i poseł Kukiz’15.

– Czuję się przez was zdradzony. Jednym z filarów państwa polskiego są setki tysięcy przedsiębiorców, którzy praktycznie w całości tworzą budżet – powiedział Jakubiak. – Skoro w budżecie brakuje pieniędzy, to należy usprawnić polską przedsiębiorczość poprzez maksymalne uproszenie prawa gospodarczego. A tymczasem mamy do czynienia z sytuacją irracjonalną. Chcę się zapytać: gdzie są obiecane obniżki CIT i VAT? Gdzie jest traktowanie przedsiębiorców jako partnerów? – pytał Jakubiak. – Dociskanie podatkami skutek ma zawsze taki sam: mniejsze wpływy podatkowe – słusznie zauważył poseł Kukiz’15. – Zamiast obniżać – podwyższacie. Tymczasem budżet wprowadza właśnie nowe obciążenia podatkowe, zatrudnianie tysięcy nowych urzędników (…), czyli konsumentów podatków – dodał Jakubiak, zaznaczając, że jego ruch polityczny proponuje wprowadzenie podatku przychodowego ZAMIAST obowiązującego CIT-u. – Budżet ma być budżetem zrównoważonym. Nie ma zgody na zadłużanie naszego państwa, a bezwzględny zakaz zadłużania Polaków powinien zostać zapisany w konstytucji – pojechał Korwinem.

Źródło: Biuro ds. Komunikacji partii KORWiN

Zobacz także: Kukiz „leci” w Sejmie Korwinem!

 

REKLAMA