Polska dla Polaków! O polskim Ruchu Narodowym – Chodakiewicz, Muszyńscy

REKLAMA

Pod koniec ubiegłego roku ukazała się od dawna zapowiadana, 560 stronicowa, praca profesora Marka Chodakiewicza z USA, oraz pracowników Instytutu Pamięci Narodowej doktora Wojciecha Muszyńskiego i doktor Jolanty Mysiakowskiej Muszyńskiej „Polska dla Polaków! Kim byli i są polscy narodowcy” (wydawcą książki jest wydawnictwo Zysk). Autorzy pracy mają ogromne zasługi w popularyzowaniu wiedzy o ruchu narodowym, zbrodniach komunistycznych, i są przez środowiska lewicowe oskarżani o antysemityzm.

Praca profesora Chodakiewicza i państwa Muszyńskich przybliża czytelnikom historie i dzień dzisiejszy polskich narodowców, a jej niewątpliwie najciekawszymi dla czytelników fragmentami są te dotyczące losów narodowców w PRL i III RP.

REKLAMA

Prześladowania narodowców rozpoczął sanacyjny reżim przed II wojną światową. Podczas wojny sowiecki i nazistowski okupant z największą zajadłością eksterminował wśród polskich patriotów właśnie polskich narodowców. Po drugiej wojnie światowej komunistyczny okupant skutecznie wymordował zdecydowaną większość działaczy narodowych, w tym i żołnierzy wyklętych. Przetrwały tylko nieliczne jednostki. Większość z nich przez lata w PRL wraz ze swoimi rodzinami była dyskryminowana.

Jedynym środowiskiem, które cieszyło się pewnymi przywilejami było środowisko Bolesława Piaseckiego. Piasecki już przed wojną był marginesem marginesu ruchu narodowego. Jego Ruch Narodowo Radykalny był odłamem niezbyt licznego (wobec Stronnictwa Narodowego) Obozy Narodowo Radykalnego.

Po wojnie komunistyczny okupant zezwolił Piaseckiemu na wydawanie tygodnika „Dziś i Jutro” i z czasem na powołanie stowarzyszenia PAX. Komuniści wykorzystywali środowisko PAX do rozbijania kościoła, szerzenia wśród katolików modernistycznych herezji, i sowietyzacji Polski. W swej propagandzie PAX potępiał żołnierzy wyklętych, wspierał pacyfizm, zwalczał antykomunistyczną reakcje i nie bronił kościoła przed prześladowaniami ze strony komunistów. Podobnie jak „Tygodnik Powszechny” PAX kolaborował z komunistami.

W 1957 roku z inicjatywy Przemysława Górnego powstała w PRL Liga Narodowo Demokratyczna, była to pierwsza jawnie działająca organizacja opozycyjna w PRL, jednocześnie zdecydowanie prawicowa i antykomunistyczna. Po kilku latach inwigilacji zlikwidowała ją Służba Bezpieczeństwa.

Ważną role w przekazaniu tradycji narodowych odegrali pojedynczy działaczy zwani seniorami, którzy w swych mieszkaniach tworzyli miejsca spotkań i samokształcenia dla młodych ludzi odwołujących się do tradycji ruchu narodowego.

Nie da się ukryć, że nieliczni działacze ruchu narodowego, którzy przetrwali eksterminacje narodowców dokonywana przez nazistów i komunistów, w PRL byli często wyalienowani społecznie – zastraszeni akceptowali rzeczywistość, byli zamkniętym środowiskiem, nie rozumieli wyzwań rzeczywistości, pozostawali pasywni, i sceptyczni wobec Solidarności (zdaniem autorów książki największy negatywny wpływ na postawy pozostałości po narodowcach miała niechętna wobec Solidarności postawa Jędrzeja Giertycha). Starzy działacze dziś często nazywani paleoendecją poparli stan wojenny, wbrew faktom nie dostrzegali, że stan wojenny był niezwykle korzystny dla KOR (Jaruzelski likwidując narodową i katolicką z ducha prawdziwą Solidarność całą kontrole nad opozycją przekazał związanemu często z dziećmi żydokomuny KOR). Starsi działacze zamiast promować myśl narodową wśród opozycjonistów szli na bezsensowną kolaboracje z Jaruzelskim.

Młodzi narodowcy nie podzielali obaw starszego pokolenia. Byli zaangażowani w Solidarność, anty sowieccy, wrodzy wobec KOR, i kultywowali pamięć NSZ.

W swej pracy Marek Chodakiewicza i państwo Muszyńscy, pisząc o zinfiltrowaniu środowisk narodowych w PRL przez SB, stwierdzili, że wielu spośród wydawców broszur antyżydowskich i anty masońskich było tajnymi współpracownikami SB. Autorzy pracy zarzut współpracy z SB postawili Janowi Matłachowskiemu (według nich od 1961 roku TW Maksymowi), który miał wraz z SB rozbijać PZKS, związanemu ZP Grunwald właścicielowi wydawnictwa „Ojczyzna” Bogusławowi Rybickiemu (od 1981 TW Rogulskiemu), współpracującemu z Rybickim księdzu Henrykowi Czepułkowskiemu (TW Henryk). Zdaniem autorów książki kreowany przez środowisko „Gazety Wyborczej” na lidera nacjonalistów Bolesław (Bernard) Tajkowski był działaczem lewicy promowanym przez Zygmunta Bumana, współpracownikiem Jacka Kuronia i Adama Michnika, który dopiero w 1967 roku odkrył w sobie niechęć do Żydów, w latach siedemdziesiątych związał się z Zadrugą, a w 1981 roku stworzył swoją organizacje.

W poczet środowisk narodowych autorzy „Polski dla Polaków” zaliczyli środowiska krytyczne wobec KOR – Polski Komitet Obrony Życia i Rodziny Mariana Barańskiego (z którym współpracował Krzysztof Kawęcki i Jan Łopuszański), Ruch Młodej Polski (Aleksandra Halla, Marka Jurka, Jacka Bartyzela, Mariana Piłki, Wiesława Walendziaka), środowisko prawdziwych Polaków z Solidarności, pisma „Głos” (Antoniego Macierewicza, Piotra Naimskiego i Ludwika Dorna).

Jednym z tematów poruszonych przez autorów książki była agresja środowisk KOR (złożonych często z dzieci byłych komunistów) wobec opozycji o tożsamości narodowej. Ofiarami kampanii szkalowania (oskarżeń o współprace z SB) autorstwa KOR padł między innymi Władysław Bruliński właściciel wydawnictwa Unia Nowoczesnego Humanizmu, wydawnictwo Antyk, NOP i jego wydawnictwa, czasopismo „Nowe Horyzonty”, środowisko Zagórnej związane z Rafałem Mossakowskim (w III RP „Prawica narodowa” Kawęckiego i Mossakowskiego weszła w skład AWS).

Do dziś działającym środowiskiem narodowym, które powstało 10 listopada 1981 roku, jest Narodowe Odrodzenie Polski Adama Gmurczyka, które od 1983 wydawało pismo „Jestem Polakiem” i od 1985 roku książki w wydawnictwie o tej samej nazwie. Środowisko NOP było zdecydowanie antykomunistyczne i przywiązane do katolickiego tradycjonalizmu.

Marek Chodakiewicz, Wojciech Muszyński i Jolana Mysiakowska Muszyńska, przedostatnie rozdziały swojej pracy poświęcili narodowcom w III RP. Od 1989 do 1991 wychodził miesięcznik „Słowo Narodowe” jego publicystami był Maciej Giertych, Goryszewski, Rafał Mossakowski, Krzysztof Kwęcki, Leszek Żebrowski, Janusz Korwin Mikke, Bogusław Jeznach, Jan Engelgard.

W 1989: Roman Giertych reaktywował Młodzież Wszechpolską. Powstało ZChN (w jego skład weszli: Wiesław Chrzanowski, Marek Jurek, Jan Łopuszański, Stefan Niesiołowski, Artur Zawisza), oraz Stronnictwo Narodowe (w jego skład weszli zdaniem autorów pracy ludzie zhańbieni kolaboracją z SB – Bogusław Rybicki TW Rogulski, Józef Kossecki TW Rybak, TW X, Bogusław Jeznach TW Filip, Bogusław Kowalski TW Mieczysław, TW Przemek).

W 1991 powstało Stronnictwo Narodowo Demokratyczne powołane przez, zdaniem autorów pracy, tajnych współpracowników SB, Bogusław Kowalskiego i Jan Zamoyskiego. Oraz emigracyjna „Myśl Polska” zaczęła być wydawana w III PR przez Jan Engelgarda, zdaniem autorów książki syna „oficera wojskowych służb specjalnych PRL”, w latrach osiemdziesiątych działacza PAX.

Marek Chodakiewicz, Wojciech Muszyński i Jolana Mysiakowska Muszyńska, w swojej pracy wprowadzili termin lumpenendecja. Do grupy lumpenendeków autorzy pracy zaliczyli SN Szczerbiec Mariana Barańskiego, SN Ojczyzna Bogusława Rybickiego, Leszka Bubla, Bolesława Tajkowskiego, który w atrakcyjny dla mediów sposób kompromitował narodowców. Zdaniem autorów pracy „Grupy te charakteryzowała dramatyczna nieumiejętność rozpoznania sytuacji politycznej, a niektórzy z aktywistów wydawali się wręcz niezbyt sprawni intelektualnie”. Dziś zdaniem autorów pracy nurt lumpenendecji kontynuuje Obóz Wielkiej Polski i Falanga.

Jan Bodakowski

Polska dla Polaków! Kim byli i są polscy narodowcy – Marek J. Chodakiewicz, Jolanta Mysiakowska-Muszyńska, Wojciech Muszyński, Wydawnictwo Zysk i s-ka, Poznań 2015

Książka do kupienia w naszej księgarni sklep-niezalezna.pl pod linkiem:

http://sklep-niezalezna.pl/pl/p/Polska-dla-Polakow-Kim-byli-i-sa-polscy-narodowcy-Chodakiewicz%2C-Mysiakowska-Muszynska%2C-Muszynski/1001

polska dla polaków

REKLAMA