Węgrzy pamiętają o ofiarach Rzezi Wołyńskiej

REKLAMA

Działacze węgierskiej partii Jobbik Ruchu na rzecz Lepszych Węgier wyrazili szacunek wobec ofiar masakry na Polakach dokonanej w 1943 roku na Wołyniu przez ukraińskie bandy UPA.

Jak w specjalnym oświadczeniu przypomina Ádám Mirkóczki, wiceprzewodniczący Polsko-Węgierskiej Grupy Przyjaźni Unii Międzyparlamentarnej, UPA zaatakowała niemal 100 wiosek w momencie, kiedy mieszkańcy modlili się w kościołach na niedzielnej Mszy Świętej. Antypolskie okrucieństwo UPA spowodowało śmierć około 100 tysięcy ludzi. Rzeź Wołyńska to także kolejny dowód na polsko-węgierską przyjaźń. Raporty Armii Krajowej dowodzą, że żołnierze okupacyjnej armii węgierskiej pomagali polskim mieszkańcom wsi i bronili ich przed szowinistycznymi atakami UPA.

REKLAMA

Wiceprzewodniczący Mirkóczki zauważa jednocześnie, że wspomnienie o Rzezi Wołyńskiej jest tym istotniejsze w dzisiejszych czasach, iż aktualny rząd w Kijowie w coraz większej ilości miejsc upamiętnia członków UPA, podczas gdy sytuacja polskich, węgierskich, rumuńskich, rosyjskich i innych mniejszości staje się coraz gorsza pod rządami władz ukraińskich, które są apologetami terrorystów.

Z kolei Konwent Nadzwyczajny Kongresu Nowej Prawicy wezwał Sejm, Senat i polski rząd do uznania zbrodni wołyńskiej za ludobójstwo i oczekuje zdecydowanych działań polskich władz w dochodzeniu wszelkich praw ofiar oraz uznania tych faktów na arenie międzynarodowej.

Jednocześnie konwent KNP wezwał polskie władze do wstrzymania wszelkiej politycznej i finansowej pomocy Ukrainie do czasu zaprzestania przez władze w Kijowie gloryfikacji sprawców tej zbrodni.

„Marszałek Marek Kuchciński (PiS) zablokował w Sejmie nie tylko projekty ustawy i uchwały, autorstwa klubów Kukiz’15 i PSL, a także projekt uchwały autorstwa – uwaga! – własnej partii. Wszystkie te projekty przewidywały ustanowienie 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich. Tylko Senat obecnej kadencji (głownie za sprawą senatorów Jana Żaryna, Mieczysława Golby i Roberta Gawła) wyłamał się z tego skandalicznego fałszowania historii, przyjmując w miniony czwartek uchwałę upamiętniającą obywateli Drugiej Rzeczypospolitej, którzy zginęli z rąk oprawców z OUN-UPA” – napisał na swoim blogu na RMF 24 ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, walczący o prawdę o pomordowanych na Wschodzie.

REKLAMA