Działacze partii KORWiN skrytykowali podpisanie umowy partnerskiej pomiędzy władzami miasta Krotoszyn (woj. wielkopolskie) a władzami japońskiego miasta Okinoshima.
Działacze partii KORWiN zauważają, że umowa jest pozbawiona sensu z uwagi na dużą odległość, 9500 km, jaka dzieli oba miasta, co spowoduje duże koszty transportu i utrzymania kontaktów towarzyskich, młodzieżowych i samorządowych dla 30-tysięcznego Krotoszyna.
– Ta umowa szybko się zakończy. Partnerstwo szybko zginie. Nasi przedstawiciele z burmistrzem na czele odbędą wycieczkę do Okinoshimy. Lud miasta Krotoszyn skosztuje sushi i sake oczywiście spożywanych ustami naszych wspaniałych przedstawicieli. Na razie nie ma podstaw by sądzić, byśmy coś zyskali – powiedział Robert Cichowlas z partii KORWiN. – Powinniśmy nawiązywać kontakty z państwami sąsiadującymi. Umowę można podpisać z każdym, nawet z osadą marsjańską, natomiast jakie z tego będą korzyści, trudno mi powiedzieć – dodał.