KORWiN: Zamachy wojskowe są wpisane w konstytucję Turcji

REKLAMA

logo korwin– Zamachy wojskowe są wpisane w konstytucję Republiki Tureckiej. Armia turecka ma nie tylko prawo, ale i obowiązek reagowania w momencie, kiedy widzi, że ta konstytucja jest naruszana – powiedział Piotr Bryczkowski, członek zarządu partii KORWiN.

– W szczególności dotyczy to kwestii świeckości i laickości tego państwa. Pewnie łatwo dałoby się obronić tezę, że prezydent Erdogan dąży do odbudowy Imperium Osmańskiego i wprowadzenia – być może nie kalifatu, ale z całą pewnością republiki islamskiej. Nie dziwi więc reakcja armii – zaznaczył Bryczkowski.

REKLAMA

Wojskowy pucz przeciwko rządom prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana miał miejsce 15 lipca. Policja aresztowała żołnierzy zamieszanych w próbę zamachu stanu. W starciach zginęło blisko 200 osób. O podburzanie Turków przeciwko władzy Erdogan oskarżył duchownego przywódcę muzułmańskiego Fethullaha Gulena.

– Do tej pory Turcja była petentem, który puka do drzwi Europy. Negocjacje z UE rozpoczęły się w 2005 roku i do tej pory nie przyniosły żadnych efektów. Teraz prezydent Erdogan i Turcja stają się bardzo ważnym graczem na politycznej arenie. Mają do tego dwa atuty (…): potęgę militarną – Turcja ma siódmą armię świata i drugą w NATO. Po drugie, chodzi o kwestię uchodźców. Erdogan trzyma rękę na kurku, jeśli go odkręci, to strumień uchodźców zaleje Europę – mówił Bryczkowski. – Turcja będzie bardzo poważnym graczem, co widać już dzisiaj – rozgrywa kwestię rosyjską, prezydent Erdogan spotyka się z Putinem – wyjaśnił.

Kara śmierci w Turcji została zniesiona 12 lat temu. Prezydent Erdogan opowiedział się za ponownym stosowaniem kary śmierci po nieudanym przewrocie wojskowym.

– Niektórzy w dyskusjach o karze śmierci mówili, że nie wolno jej przywrócić, bo ktoś może ją wykorzystać do likwidacji przeciwników politycznych, a ja ostrzegałem – że jeżeli ktoś taki się pojawi, to on po prostu karę śmierci przywróci. Zyska ogromny poklask polityczny, bo ogromna większość ludzi jest za karą śmierci. Dokładnie to stało się w Turcji – powiedział europoseł Janusz Korwin-Mikke. – W Turcji odbywają się ogromne, 2-milionowe wiece ludzi, którzy popierają karę śmierci. Popularność prezydenta Erdogana wzrosła w wyniku tych działa. Takie są skutki, kiedy kary śmierci nie przyjmie się odpowiednio wcześnie. Popieramy przywrócenie kary śmierci, ale z przestrzeganiem prawa – dodał lider partii KORWiN.

Źródło: Partia KORWiN

REKLAMA