Podczas konwencji programowej partii Nowoczesna przedstawiono program ugrupowania. Jednak nie zostanie on nigdy zrealizowany.
Jak podaje Polskie Radio, w programie znalazły się słuszne postulaty, które od dekad głoszą środowiska wolnorynkowe:
– zmniejszenie zatrudnienia w administracji publicznej;
– ograniczenie liczby ministerstw i wiceministrów, likwidacja urzędów wojewódzkich oraz części agencji urzędów państwowych;
– obniżka stawki PIT do 16 proc.;
– zrównoważenie budżetu;
– ułatwienia dla przedsiębiorców i wprowadzenie zasady wiążącej interpretacji podatkowej;
– wprowadzenie ulg inwestycyjnych dla firm, które współpracują z nauką nawet do 80 proc. kosztów na badania;
– likwidacja przywilejów różnych grup zawodowych i społecznych;
– niedopłacanie do nierentownych firm.
Nie zabrakło postulatów socjalnych (pod tym względem chcą być bardziej socjalistyczni niż PiS?).
– Stworzymy miejsca w żłobkach i przedszkolach dla każdego dziecka w całym kraju. Prawo do żłobków i przedszkoli będzie niezbywalnym prawem każdego obywatela – powiedział poseł Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.
Są też antycywilizacyjne postulaty kontynuowania rozkładu społeczeństwa, jak wprowadzenie możliwości zawierania związków partnerskich czy finansowanie zabiegów in vitro z pieniędzy podatników.
Program Nowoczesnej w wielu miejscach (choć nie wszędzie) jest słuszny, ale nie zostanie nigdy zrealizowany z dwóch powodów. Po pierwsze, ugrupowanie to – miejmy nadzieję – nie dojdzie nigdy do władzy. Po drugie, nawet gdyby doszło do władzy, nigdy nie będzie realizowało swojego programu. Tak jak nie realizowała swojego programu PO (również w wielu miejscach słusznego). Po prostu program jest wyłącznie mydleniem ludziom oczu, a celem oderwanie PiS-u od władzy i przywrócenie do koryta starych kolesi i powrót do starych układów (jak mówi publicysta Stanisław Michalkiewicz, „Nowoczesna była wykreowana przez tajne służby wojskowe”), które wyniszczały Polskę, a nie dobro Polaków poprzez realizację nawet najlepszego programu. W tym tkwi największe niebezpieczeństwo. Większe niż psucie gospodarki przez PiS.
Dopóki nie zostaną zniszczone stare powiązania i układy, które trzęsą polityką i gospodarką na swoją korzyść, a przeciwko przeciętnemu Polakowi, nigdy nie będziemy żyli w normalnym kraju. Tu jest klucz do rozwoju Polski.
Fot. pixabay.com
